Witam wszystkich, jestem niedoszłym posiadaczem Alfy 147, co mam nadzieję niedługo zmienić, na forum trafiłem z guugla i aktualnie czekam na odpowiedź w sprawie wyboru "dziewczyny". Moje podejście do Alfy niech wyrazi poniższa scenka:
Możesz mieć żonę Polkę, uczciwą, dobrą, ciepłą i grzeczną, która zawsze Ci ugotuje i upierze i nigdy Cię nie zawiedzie, ale na koniec dnia spojrzysz na siebie, na nią i powiesz - dobranoc. Możesz także mieć krnąbrną, wybredną, perfidną i wymagającą żonę Włoszkę, która może nie ugotuje Tobie wyśmienitego obiadku i nie wypierze brudnych skarpetek, może nawet nie przyjdzie na umówioną kolację, ale na koniec dnia spojrzysz na siebie, na nią i powiesz - Kocham Cię, jesteś Piękna... Pozdrawiam!
p.s Pomóżcie coś z tymi dziewczynami ;p