Wiwm , wiem temat wałkowany 100 razy ale tak naprawdę to najwiecej mowa była o tych gumach w 156 -tkach. Ja mam pytania następujące : po mojej osobistej obserwacji i macankach stwierdziłem , że mi skrzeczy lewa guma stabilizatora przedniego. Czy to jest trafna diagnoza? Czy faktycznie zuzyta guma stabilizatora może skrzeczeć? A wnisek że to ta guma akurat skrzczy wyciągnołem na podstawie rejonu gdzie owe skrzeczenie sie wydobywa i jeszcze jak dotknę stabilizator to wyraźnie czuje na nim wibracje zgodne z częstotliwością skrzeczenia. No bo nie wydaje mi się aby to wahach skrzeczał a te wibracje były przenoszone przez stabilizator poprzeczny , to chyba nie możliwe. Co o tym sądzicie , pytani ekieruje do tych co juz mili niewątpliwą przyjemnośc siedzieć w kanale i macać AR166 od dołu.