Witam, od początku mojej przygody ze 159tką mam dość banalny problem z 'manetką kierunkowskazu'. Nabyłem już taką manierę, że przy niektórych manewrach tylko odchylam delikatnie 'manetkę' kierunkowskazu zamiast 'przełączyć' go do końca, efektem czego, po zwolnieniu tej manetki i powrocie do neutralnej pozycji kierunkowskaz dalej miga. No to kombinuję, wrzucam już 'do końca' migacz w prawo/lewo/prawo/lewo itp i za którymś razem zaskoczy i się wyłączy.
Czy to jest 'normalne'? Ten typ tak ma? Bo w sumie to nie ma chyba reguły czy przełączam ten kierunkowskaz 'do końca' czy tylko delikatnie odchylam, tak czy siak ten problem czasami występuje.