Witam, wszystkich! Dawno mnie tu nie bylo, mialem takie urwanie glowy ze szok.
Dzis zdarzyla mi sie przykra niespodzianka a mianowicie:
po ruszeniu ze swiatel przejechalem 20m, i cos huknelo(lekko) i NIE JEDZIE.
dodam jeszcze, ze smierdzialo cos przez minute
po 5 min zepchnelem auto i zostala kalurza, myslalem ze olej z silnika, ale nie. byl rzadszy i brudniejszy(olej silnikowy zmienialem miesiac temu).
Wycieklo okolo 2
300ml oleju potem jeszcze zkapalo z 100ml. Widze wyciek patrzac z gory nad skrzynia.
SILNIK DZIALA OK
Biegi wchodza, nawet na wlaczonym silniku. Jak wrzuce bieg, i puszcze sprzeglo napostoju!!! nie gasnie, ani nawet nie szarpnie silnik ;/
Jutro alfa do warsztatu "pojedzie".
Czego to moga byc objawy ? Da sie cos na podstawie tego co napisalem powiedziec ??
Bo dostanie sie do skrzyni wiem ze bedzie kosztowne
DZIEKI