Po założeniu jakiś czas temu felg z letnimi, nowymi oponami, przy prędkościach autostradowych 120-160 km/h, po puszczeniu kierownicy, samochód leciutko ściąga w prawo. Opony są całkowicie nowe, kierunkowe (o ile to ma znaczenie). Felgi wyważone przed założeniem. Niedługo po założeniu testowałem na obwodnicy i nie ściągało w ogóle. Ostatnio, może tydzień temu zauważyłem, że lekko ciągnie. Jest to naprawdę minimalnie, ale jednak.
Pytanie: co to może być ?
- wadliwe opony ?
- zbieżność ?
- geometria ?
- zużyty element zawieszenia ?
Nie mam pojęcia, nie znam się na tym.
Dodam, że na felgach z oponami zimowymi, po puszczeniu kierownicy, samochód nie zbaczał z kursu.