Ostatnio jadąc trasą, jakieś 40 km od celu zauważyłem głośny odgłos szurania przy hamowaniu poniżej 20 km/h dochodzący z prawej (pasażera) strony. Na początku myślałem, że coś może nie tak jest z felgami (pierwsza trasa na innych felgach - od 147), jednak nie wydawało się, żeby coś o coś ocierało, z przodu co prawda wewnątrz felgi wydaje się jakoś ciasno, ale odgłos dochodzi jednak z tyłu. Jak już byłem w Lublinie postanowiłem włączyć nagrywanie. Przed hamowaniem otworzyłem okno, żeby lepiej się nagrało... i jak usłyszałem metaliczno-piszcząco-świerszczący dźwięk, to aż mnie ciarki przeszły.
Link do nagrania (na stronie powinien być wbudowany odtwarzacz)
http://chomikuj.pl/krzycholud/Inne+p...2788112975.mp3
Na nagraniu to jest tak:
0:12 - otwieram okno, słychać to świerszczenie, prędkość ok. 30-50 km/h
0:42 - hamuję, słychać głośne szuranie przy prędkości poniżej 20 km/h, potem wyjeżdżam z podporządkowanej i znowu to świerszczenie
1:20 - hamuję, wyraźniej słychać to szuranie, skręcam i potem jadę ok. 15-20 km/h, słychać że świerszczenie ma trochę inną częstotliwość
Popatrzyłem na tylne prawe koło, wygląda na to, że klocek hamulcowy z zewnątrz się skończył (mimo, że przy wymianie kół wydawało mi się, że jest go jeszcze sporo - ale może obejrzałem tylko jedną stronę). Jednak zastanawia mnie, czy jeżeli to wina kończącego się klocka hamulcowego, to dlaczego coś zaczęło ćwierkać kiedy nie hamuję tylko normalnie jadę? Może coś do końca nie odbija, jakieś tłoczki, prowadniczki? Na wymianę czego się przygotować, co powiedzieć mechanikowi żeby jeszcze wyczyścił, nasmarował? Felga była wyraźnie cieplejsza niż po przeciwnej stronie.
I jaka powinna być normalna odległość klocków hamulcowych od tarcz, bo mam wrażenie, że na postoju klocki hamulcowe niemalże dotykają tarcz? Dorzucam zdjęcie, może po nim uda się komuś ocenić, czy wymienić trzeba będzie tylko klocki czy również i tarcze (na jakie wydatki powinienem się przygotować).
![]()