Siema, miesiąc po wymianie paska od alternatora i napinacza, rozwarstwił mi się dzisiaj pasek nie spadł do końca, ale się rozwarstwił na kilka mniejszych paseczków, co za tym idzie znikło wspomaganie no ale prąd jako tako był, autko odpalało normalnie.. Jednak po odpaleniu co zauważyłem już 2x bo pasek pękł mi 2 krotnie odkąd posiadam auto, po odpaleniu auta, auto na luzie ma 1000 obrotów, a nie 900 jak to zwyklę bywa.. Nie podobno aby pasek rozwarstwiony wkręcił się w rozrząd bo za pewne miałby problem z odpalaniem? Co o tym sądzicie
Wydaję mi się że koło pasowe kończy swoją żywotność bo podobno co 250tyś należy takie koło wymieniać. Czy Reklamować pasek? Czy raczej po rozwarstwieniu nie ma szans na reklamacje? Pozdrawiam!