Witam. Mam taki problem dzis rano odpalilem samochod (-24'C) runda po miescie a tu nagle wspomaganie padlo. Płynu nie bylo nic dolalem 5 min dobrze i znowu brak plynu. Plam pod samochodem nie ma az takich wlalem 2L to plama byla by zajebista a tu nicm ucieka chyba podczas jazdy. Napewno mam gdzies przeciek tylko gdzie moze sa jakies takie słabe punkty ?? Moje pytanie czy mozna tak jezdzic bez plynu ?? Wystarczy tylko jak zapełnię zbiorniczek ( (200ml cos takiego) to wspomaganie wraca na 5 min.
Dzieki.