Zgodzę się z Tobą, liczy się interwał, oraz sposób jazdy na zimnym silniku i studzenie po jeździe. Tak jest skonstruowana turbosprężarka że olej w niej może się zapiekać lub gromadzić syf jeżeli: nie będzie zmieniany regularnie, nie bedzie dobrego filtru oraz ktoś będzie pałował i zaraz gasił. Po zatrzymaniu auta ( w upały nawet po delikatnej jeździe ) warto poczekać chwilę, olej parenaście razy okrąży miskę, turbinę i głowicę i z tych 100 stopni zejdzie na 85 i już jest inna sprawa.
Ja szanuję dobrych producentów każdego towaru, czy to butów, czy telefonów i części samochodowych. ot taka filozofia. To samo jest z olejem. Więc tak samo uważam że Selenia jest dobrym olejem bo będąc producentem oleju dla wielkiego koncernu nie można robić chałtury.
A z drugiej strony też zobaczcie, BMW kiedyś rekomendowało Castrola
bo on miał podpisany kontrakt na długi czas dostaw oleju i nawet na korkach wlewu oleju było to pisane, teraz robi Shell
. A wracając do meritum i naszych aut to w Lublinie w Automobile Torino podobno już mają olej Petronas i może on jest dostawcą oleju ? Ktoś coś wie czy się zmieniło coś w tej materii ?
Pozdrawiam,
Marcin