Jeśli filtr jest sprawy to różnica w dynamice będzie minimalna. Odrobinę lepszy spool turbiny przy niskich obrotach. Na minus brzydkie bąki od czasu do czasu, lub częsty dym jeśli jakiś inny element jest niesprawny - EGR, wtryskiwacze, nieszczelności w układzie dolotowym.
Jeśli chodzi o różnicę akustyczną - zmienia się ton słyszalny w kabinie, różnica jest bardziej w częstotliwości dźwięku niż głośności. Choć w niedużym stopniu komfort akustyczny ucierpi. W zasadzie będzie to słyszalna różnica w granicach prędkości 60-80 km/h, powyżej inne dźwięki ją zagłuszą.
Największa zaleta - brak denerwującego wypalania - np. po trasie, gdy już stoimy pod domem/ blokiem.
Olej silnikowy nie zanieczyszcza się paliwem
W zużyciu paliwa dużej różnicy się nie zanotuje. Minimalnie spada samo zużycie i oczywiście paliwo nie jest zużywane na wypalanie.
Zupełnie co innego jeśli filtr był niesprawny, nadtopiony, zalepiony etc. Wtedy różnice są odczuwane dużo, dużo bardziej.
Oczywiście, jeśli komuś na tym zależy, to potencjał do podniesienia mocy jest większy po usunięciu DPF.
Kolejna z zalet - można stosować oleje silnikowe full-saps.