Jak bierze od samej podłogi a pedał wykonuje "cały skok" i nie jest opadnięty to tarcza jest już cienka, słoneczko podjechane, pewnie już luz na docisku, i przytarta dźwignia. Jednym słowem - wymiana. Jak pojeździsz dłużej to pewnie i wysprzęglik puści bo ma trzy razy cięższą robotę do wykonania.
Mądry jestem bo poleciał mi wysprzęglik i profilaktycznie zmieniłem też sprzęgło. Rozruszałem dźwignię w skrzyni, nasmarowałem, wymieniłem płyn hamulcowy i efekt jest taki jakby pedał sprzęgła do niczego nie był podłączony Od dwóch dni na nowo uczę się jeździć.