Alfa Romeo Tonale

[Żuczek]

W jaki sposób ta "markowość" Alfy przekłada się na Tonale? Pomijając obrócone cyferki na obrotomierzu to tak średnio, bym powiedział. Czekam, żeby się przejechać tym samochodem (mam dostać, jak będę oddawać Giulię na serwis), ale w trybie "statycznym" w ogóle nie robi jakiegoś pozytywnego wrażenia, jeśli się je porówna z Giuliettą czy 147.

Po pierwsze ma odpowiedni znaczek na klapie. Po drugie dobrze skalibrowany układ kierowniczy, dobrą pozycję za kierowniczą, jędrne zawieszenie. Styl też jest odpowiedni chociaż oczywiście trzeba brać poprawkę na segment. W stosunku do Giulietty brakuje tylko silników. No i cena x2.

- - - Updated - - -

Jak chcesz to się zastanawiaj. Jak wybieram auto pod siebie, to wiem czego chcę, a czego nie - przy czym wybór pomiędzy mocą, a ekologią był zawsze dla mnie prosty

Nie czepiam się mocy tylko segmentu SUV. Szukasz szybkiego samochodu ale świadomie wybierasz cięższy, z większymi oporami powietrza i wyżej zawieszony? A później żeby jakoś to jechało musisz dobrać mocniejszy silnik niż w klasycznym kompakcie/sedanie chociaż prowadzenia i tak dobrego nie osiągniesz. A to wszystko kosztem większego obciążenia środowiska.
Rozumiem, że ktoś potrzebuje SUV-a ze względu na sposób użytkowania ale pakowanie tam mocnych silników to porażka. Przełknąć można jedynie takie rozwiązanie w hybrydzie pług-in bo chociaż planeta na tym nie cierpi.

[Teddy Bear]

A po co oferta silników Tonale ma być szersza? (...) Stellantis wyciągnął z tego wnioski i oferuje Tonale z takimi silnikami, które wystarczą rzeczywistym nabywcom, a nie muszą wystarczać hejterom z jakiegoś tam forum, bo oni i tak nie są już ich targetem.P

No i jak widać, Stellantis wyciągnął wnioski a sprzedaż jest, jaka jest.
Sprzedaż roczna na razie idzie na wynik gorszy od Stelvio, który sukcesem rynkowym na pewno nie jest.
Jak czytam takie brednie, ręce mi opadają. Stellantis "oferuje Tonale z takimi silnikami, które wystarczą rzeczywistym nabywcom".
To gdzie ci nabywcy, rzeczywiści, kolego??

- - - Updated - - -

Miałem bardziej na myśli wnętrze, chociaż z zewnątrz też wygląda troche jak bułka .

) lapiej wyglądać jak bułka niż jak but) Czyli jak niemal każdy suv, patrząc z boku)

- - - Updated - - -

W serwisie też jestem witany jak pan i mam rabat, odkąd doprowadziłem do zwolnienia poprzedniego kierownika serwisu. Nie mam na co narzekać.

W sumie fajnie, że mamy taką rozrywkę na forum

[FXX]

Po pierwsze ma odpowiedni znaczek na klapie. Po drugie dobrze skalibrowany układ kierowniczy, dobrą pozycję za kierowniczą, jędrne zawieszenie. Styl też jest odpowiedni chociaż oczywiście trzeba brać poprawkę na segment. W stosunku do Giulietty brakuje tylko silników. No i cena x2.

Odpowiedni znaczek na klapie? [emoji1787]
Idealna definicja funboya - nie ważne jak słaby i nijaki jest samochód, ważne, że ma odpowiedni znaczek

Nie czepiam się mocy tylko segmentu SUV. Szukasz szybkiego samochodu ale świadomie wybierasz cięższy, z większymi oporami powietrza i wyżej zawieszony? A później żeby jakoś to jechało musisz dobrać mocniejszy silnik niż w klasycznym kompakcie/sedanie chociaż prowadzenia i tak dobrego nie osiągniesz. A to wszystko kosztem większego obciążenia środowiska.
Rozumiem, że ktoś potrzebuje SUV-a ze względu na sposób użytkowania ale pakowanie tam mocnych silników to porażka. Przełknąć można jedynie takie rozwiązanie w hybrydzie pług-in bo chociaż planeta na tym nie cierpi.

A pakowanie tam wysilonych małych turbodoładowanych jednostek, które mimo małej pojemności i mocy, często spalaniem niewiele ustępują większym jednostkom już ma sens?
Wiadomo, najlepiej kupić jeszcze cięższego elektryka pożerającego ogromne ilości prądu Wtedy planeta nie cierpi. Ahh wait a moment... prąd z węgla [emoji28]

Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka

[tomaz]

Nie czepiam się mocy tylko segmentu SUV. Szukasz szybkiego samochodu ale świadomie wybierasz cięższy, z większymi oporami powietrza i wyżej zawieszony? A później żeby jakoś to jechało musisz dobrać mocniejszy silnik niż w klasycznym kompakcie/sedanie chociaż prowadzenia i tak dobrego nie osiągniesz.

No i tutaj wchodzi Stelvio, całe na biało... Alfa Romeo pokazała tym modelem, że można. Mocy masz tyle, co w klasycznym sedanie, i co?
Czas do 100 gorszy o 0.4s
Czas na 1/4 mili gorszy o 0.4s
Hamowanie ze 100 do 0 identyczne.
(dane dla Veloce)

Ja wiem, że na Ringu Stelvio jest wolniejsze. Niemniej i tak najszybsze w swojej klasie.

SUV mimo wszystko ma wiele zalet - wrzucasz rower do tyłu, wsiadasz łatwiej (jak ktoś ma problemy z kręgosłupem, to naprawdę robi różnicę), nie obawiasz się na naszych rozj...ch drogach, że zaraz coś urwiesz
Najpierw pokazali, że można, że potrafią. A potem zrobili krok wstecz. Tak to widzę.

[ArcoMancino]

Dzisiaj miałem okazję testować Tonale w wersji 160km i auto nie jest takie złe jak się wydawało. W ruchu miejskim jest wystarczająco żwawe, mocy brakuje właściwie tylko przy przyspieszaniu na trasie w zakresie 100-140km/h. Jakoś przyspiesza, ale niezbyt imponująco i po prostu przy tych prędkościach nie ma w tym emocji. Dla przeciętnego użytkownika może jednak okazać się wystarczająco dobrze.

Jakość wykonania cieszy a wnętrze jest przytulne. Pod tym względem nie czuję się gorzej niż w Giulii.

Zasadniczym problemem jest to, że kabina jest dość wąska oraz to, że siedzi się wysoko, czując się jakby auto było na szczudłach a samemu siedziało się jak na taborecie. Uwaga, takiego wrażenia nie odnosi się w Stelvio, które przecież również jest Suvem. Tylko inaczej zaprojektowanym.

Nie można jednak powiedzieć, że Tonale nie sprawia żadnej przyjemności. Kiedyś, gdy miałem Giulię w serwisie, dostałem jako zastępcze Leona poprzedniej generacji. Tonale sprawia dużo lepsze wrażenie niż taki Leon (tylko ta pozycja na szczudłach...). Co do samej jazdy (układ kierowniczy, resorowanie, dynamika), to podejrzewam, że gdybym przesiadał się nie z Giulii a ze 159, to Tonale by mnie oczarowało.

Nie mam w zasadzie doświadczenia z konkurencją Tonale. Jedyną przygodę miałem kiedyś z Mercedesem GLA wypożyczonym na kilka godzin w aplikacji Panek. Muszę przyznać, że Tonale zjada takiego Mercedesa na śniadanie (odnoszę się do wersji z silnikiem dostarczanym przez Renault). Nie wiem natomiast czy jest lepiej niż w takim na przykład Lexusie UX czy Audi Q3 Sportback. Zarówno Audi jak i Lex prezentują się bardziej dojrzale i zadziornie. Proporcje jakieś takie bardziej przekonujące. No i pytanie jak pozycja za kierownicą. Czy też jest tak szczudłowato i taboretowato... .

Po przejażdżce Tonale stwierdziłem, że z braku laku takie auto może być. Na pewno wolałbym je od jakiegoś Seata (nie wiem jak z Cuprami...). A potem jeszcze na trzy kwadranse wskoczyliśmy w... Stelvio. I jazda Stelvio całkowicie myśli na temat Tonale zresetowała . Po przejażdżce Stelvio całkowicie można o Tonale zapomnieć. Chyba że ktoś szuka auta typowo do miasta, potrzebuje kamer 360 a mniej mu zależy na dynamice i ekscytacji za kierownicą. Wtedy Tonale oferuje wiele z tego, czego w Giulii czy Stelvio nie znajdziemy.

I jeszcze jedna uwaga: tabletoza. Nie przepadam za podgrzewaną kierownicą czy podgrzewanymi fotelami w średnio chłodne drzwi. Na tablecie chwilę to zajęło, żeby to wyłączyć. Zdecydowanie wolę fizyczne przyciski w Giulii i Stelvio. Ale taka okropna moda teraz. Dobrze, że chociaż sterowanie klimatyzacją jest analogowe

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[Żuczek]

Odpowiedni znaczek na klapie? [emoji1787]
Idealna definicja funboya - nie ważne jak słaby i nijaki jest samochód, ważne, że ma odpowiedni znaczek

Trafiłeś. Jestem funboyem Alfy. Nie uważam jednak Tonale za nijakie.

Odpowiedni znaczek na klapie? [emoji1787]
A pakowanie tam wysilonych małych turbodoładowanych jednostek, które mimo małej pojemności i mocy, często spalaniem niewiele ustępują większym jednostkom już ma sens?

Ma sens bo palą podobnie przy pełnym obciążeniu a po za tym sporo mniej.

Odpowiedni znaczek na klapie? [emoji1787]
Wiadomo, najlepiej kupić jeszcze cięższego elektryka pożerającego ogromne ilości prądu Wtedy planeta nie cierpi. Ahh wait a moment... prąd z węgla [emoji28]

Oczywiście ze tak, przecież na Polandii stojącej węglem świat się nie kończy.

- - - Updated - - -

SUV mimo wszystko ma wiele zalet - wrzucasz rower do tyłu, wsiadasz łatwiej (jak ktoś ma problemy z kręgosłupem, to naprawdę robi różnicę), nie obawiasz się na naszych rozj...ch drogach, że zaraz coś urwiesz

Niby tak ale dlaczego kosztem naszej planety. Jeśli już Suv to hybrydzie albo elektryku.

Najpierw pokazali, że można, że potrafią. A potem zrobili krok wstecz. Tak to widzę.

Raczej krok w dół. Segment w dół to prostsze rozwiązanie techniczne. Pokaz mi wóz w tym segmencie w takimi rozwiązaniami technicznymi jak w Stelvio.

[FernandoAlfonso]

Cały czas w pewien, może i niezdrowy sposób, fascynują mnie ludzie wierzący, że spalanie węgla szkodzi planecie.

[Andrzejsr]

... Pokaz mi wóz w tym segmencie w takimi rozwiązaniami technicznymi jak w Stelvio.

Ale po co kierowcy że zwyrodniałym kręgosłupem ( warunek zakupu suva) rozwiązania techniczne? Mając swoje lata i siwy włos z tym kręgosłupem, albo bez nich mając zdrowy kręgosłup najzdzil się lub jeździ czymś ze znacznie lepszymi rozwiązaniami i niższym cx i dba o planetę.

Znaczy znaczek AR usprawiedliwia niszczenie planety, a znaczek plugin czy hybrid daje odpust zupełny w tej religii?

[tomaz]

Niby tak ale dlaczego kosztem naszej planety.

Następny nawiedzony... A dlaczego ogrzewasz mieszkanie kosztem naszej planety? A dlaczego jeździsz/latasz na wakacje kosztem naszej planety? Właściwie to żyjesz kosztem naszej planety, najlepiej dla Matki Ziemi jakbyś został kompostem

Raczej krok w dół. Segment w dół to prostsze rozwiązanie techniczne. Pokaz mi wóz w tym segmencie w takimi rozwiązaniami technicznymi jak w Stelvio.

Racjonalizujesz. Alfa pokazała, że może zrobić najbardziej sportowego SUVa w klasie. Co zatem stoi na przeszkodzie, żeby Tonale było najbardziej sportowym crossoverem w swojej klasie? Dlaczego nie może mieć najlepszego czasu na Ringu W SWOJEJ KLASIE?
Co dostajesz za te kosmiczne pieniądze, jakie za Tonale wołają?

Znaczek na klapie?

[Andrzejsr]

.. Alfa pokazała, że może zrobić najbardziej sportowego SUVa w klasie. ..

Nie śledzę wyników suvow ale zdaje się jakis szkop jw Mercedesie ą objechał i to z inżynierem po cywilnu nie kierowca wyścigowym za kółkiem i bez wątpliwości co do wyniku. I chyba bez karbonwego wału ale tego to nie wiem, one wcale nie sa jakimś cudem techniki.
Edit
Akurat postawienie na trwałość i bezawaryjność bez napinania się na chwilowy wynik a później multiair z checkeim czy padające silniki jest lepszym kierunkiem . Kilka pokoleń alfisti wyrośnie na dojeżdżających jak każda kia czy mazda autach to następne sobie przypomnia nakręcane odpowiednio marketingowo na "sport".
Chwilowo szybkie auto jest łatwo zrobić. Trwałe i szybkie to inna bajka.