Alfa Romeo Tonale

[tomaz]

Porównywanie cen Tonale do Formentora, choć wydaje się logiczne z punktu widzenia usportowionego charakteru obydwu wozów nie jest do końca sprawiedliwe. Cupra to marka na dorobku, widać że ma promocyjny cennik i ceny są bardzo atrakcyjne - 137 tys za TSI 150KM w automacie czy 155 tys. za 2 litrówkę to brzmi jak okazja i tak jest w istocie. Ciekawe jest to, że obecnie Cupra nie ma w ofercie żadnej hybrydy a pomimo tego ceny potrafią utrzymać na tak atrakcyjnym poziomie, bo zależy im na wzroście popularności Cupry nawet za cenę kar za emisję.
W Alfie sytuacja wygląda inaczej - mają ograniczenia produkcji, Tonale jest nowością więc napaleńcy i tak kupią...Dodatkowo marka musi zarabiać bo Francuzi gniotą o wyniki finansowe. Jedynym wyjściem jest wysoka marża a co za tym idzie i cena.
Jeśli nie zależy komuś na marce to Cuprę można brać w ciemno - fatalne wnętrze i dotykowe przyciski można za te pieniądze przeżyć - grunt że w odróżnieniu od Mazd i innych japońców są porządne silniki i osiągi, prowadzenie też przyzwoite. Oczywiście będzie brakować nieco emocji i doznań estetycznych ale przecież Alfa będzie taka droga....

Spójrz na to z innej perspektywy: koncern VAG robi to tak, jak należy. Cupra ma być sportowa i jest, ceny są zachęcające żeby napędzić sprzedaż, a elektryki czy inne hybrydy załatwiają inne marki w koncernie (VW, Audi, może Skoda - nie wiem, nie śledzę). I tak to IMO powinno wyglądać.
Z drugiej strony masz Stellantis, gdzie marka AR jest idealna pod "sport i emocje" - powinni pod nią robić auta takie jak Cupra - szybkie, emocjonujące i bez kompromisów. Do elektryków i hybryd jest Fiat, Jeep i pełno innych marek. Więcej - jest coraz większa nisza na rynku, czyli auta sportowe benzynowe, które znikają na potęgę, ale już ktoś się zorientował, że można na tym kasę zrobić. To jest właśnie Cupra. Alfa Romeo mogłaby wykorzystać tą szansę, odbić się i znaleźć swoją niszę - właśnie teraz. Zabrakło jednak wizji i szerszego spojrzenia na całość.

Przecież to absurd, żeby mając pod sobą mnóstwo marek - zamiast je podzielić kompetencjami i wyciągnąć z każdej to, co robi najlepiej, to w czym jest najlepsza - próbuje się każdą zrobić uniwersalną i samodzielną. Wyjdzie z tego mdły koktajl, który ani nie przyniesie kasy, ani wizerunku, ani (przede wszystkim) fajnych aut.

Smutne... naprawdę żałuje, że VAG nie kupił AR. Zrobili by z niej taką właśnie Cuprę. Nigdy bym nie pomyślał, że tak powiem, ale z perspektywy czasu widzę, że to była najlepsza szansa na zachowanie charakteru i historii AR. Patrzę na Lamborghini i żałuję, że Alfa nie "skończyła" tak samo.

[AdiCarrion]

Nie rozumiem tego jechania po Cuprze kilkanaście postów wcześniej.Fajne ładne auto, mające charakter i przede wszystkim fajnie jeżdzące.Jakoś nie zauważyłem tego tragicznego środka-mało tego,nie zauważyłem,żeby była gorzej wykonana od Giulii.

[Chmielinski]

Przecież Cupra też ma elektryka. Born to przerobione ID.3. Jak dla mnie to właśnie VAG nie ma pomysłu na Cuprę, a właściwie jak jednocześnie utrzymać Cuprę i Seata. Ma to być marka sportowa, więc ok - była Ateca, potem Leon, obie w wersjach topowych. Potem pojawił się Formentor jako pierwszy własny model - 300KM, ok. Ale potem doszły wersje od 150KM. Born to samo - od 150KM do 231KM. Jaki to jest sport? I przede wszystkim czym to się różni od tego czym był Seat przed rozdzieleniem?

[Andrzejsr]

Przecież Cupra też ma elektryka. Born to przerobione ID.3. Jak dla mnie to właśnie VAG nie ma pomysłu na Cuprę, a właściwie jak jednocześnie utrzymać Cuprę i Seata. Ma to być marka sportowa, więc ok - była Ateca, potem Leon, obie w wersjach topowych. Potem pojawił się Formentor jako pierwszy własny model - 300KM, ok. Ale potem doszły wersje od 150KM. Born to samo - od 150KM do 231KM. Jaki to jest sport? I przede wszystkim czym to się różni od tego czym był Seat przed rozdzieleniem?

Pewine tym, że sprzedaje się więcej Seata+Cupruy niż samego Seata .

[Chmielinski]

Pewine tym, że sprzedaje się więcej Seata+Cupruy niż samego Seata .

I ok, jak rynek to łyknął niech będzie, ale dorabianie tutaj jakiejś ideologii, że VW stworzył bezkompromisową markę sportową jako ostatni bastion silnika spalinowego nie ma żadnego pokrycia z rzeczywistością. Alfa właśnie robi z siebie taką Cuprę. Ma samochody zestrojone sportowo, są wersje super szybkie, ale też "cywilne". Są/będą hybrydy, będą pełne elektryki. Cupra bierze udział w motorsporcie, z czego 2 z 3 programów, które prowadzą są w seriach dla samochodów elektrycznych. Żeby było śmieszniej Cupra i Alfa są 2 z 3 marek startujących w serii dla elektrycznych samochodów turystycznych ETCR.

[Machaju]

Cupra i Seata to bardziej DS i Citroen. Tyle, że Niemcy w ramach koncernu VW mają w swoim portfolio 4 główne marki i ich oferta jest w miarę poukładana i logiczna, te same auta w innej skórce (VW, Audi, skoda, seat-cupra). Tymczasem koncern stellantis to twórczy włosko-francuski bałagan z ratowanych od upadłości producentów (Peugeot, Citroen-DS, Fiat, Alfa, Jeep, Chrysler, Opel....). A konkurencja na rynku jest ogromna. Jest Ford, Renault, Japończycy i coraz lepsi Koreańczycy. Zobaczymy jak Tonale trafi do salonów i jakie będą pierwsze opinie użytkowników. Jak dla mnie to trzeba być mocno nakręconym, żeby extra płacić za First Edition w marce, która dalej ma łatkę awaryjnej. Będziemy na tobie testować nasz nowy produkt i jeszcze nam za to zapłać. Mam nadzieję, że przynajmniej kawa w ASO jest w cenie .
Gdybym miał kupować nowe auto (co mi na szczęście w najbliższym czasie nie grozi) to niestety, ale Tonale nie byłoby nawet w top5 poszukiwanych modeli. może do top10 by się załapało. W chwili obecnej na rynku (przynajmniej w konfiguratorach - ciekawe jak z dostepnością) jest kilka aut z mocą 200-300KM, które były by na czele listy. Ja osobiście z niecierpliwością czekam na Civica R gen11 i mam nadzieję, ze Japończycy nie przegną z ceną.

[Kurynio]

Jakoś nie zauważyłem tego tragicznego środka-mało tego,nie zauważyłem,żeby była gorzej wykonana od Giulii.

Ja absolutnie nie twierdzę, że to złe auta, ale proszę Cię. Naprawdę byłeś i w jednym i w drugim?

[zalezi]

Nie rozumiem tego jechania po Cuprze kilkanaście postów wcześniej.Fajne ładne auto, mające charakter i przede wszystkim fajnie jeżdzące.Jakoś nie zauważyłem tego tragicznego środka-mało tego,nie zauważyłem,żeby była gorzej wykonana od Giulii.

Bo jesteś ślepy i się nie znasz. Przecież od razy można wyczuć lepsze wykonanie w Giulii. Masz w Seacie mistrzu obok skrzyni całe połacie w metalu ( Veloce ) lub w karbonie ( Veloce TI )? Masz tam wszędzie miękką skórę, nawet na podszybiu i na boku drzwi jak w Alfie? W Cupra Leon za 220 tys całe tylne drzwi to taniutki plastik, twardy. Wreszcie, czy w Alfie masz spore połacie połacie taniego plastiku?Siedziałem w Cupra Leon, wiec wiem o czyn mówię. Pooglądaj sobie recenzje na YT to zobaczysz, ze to inna liga, zamiast pisać tutaj takie bzdury.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Andrzejsr]

I ok, jak rynek to łyknął niech będzie, ale dorabianie tutaj jakiejś ideologii, że VW stworzył bezkompromisową markę sportową jako ostatni bastion silnika spalinowego nie ma żadnego pokrycia z rzeczywistością. .

A tak. te fake wydechy czy dźwięk syntetyczny...

[Chmielinski]

Cupra i Seata to bardziej DS i Citroen.

Jak? DS i Citroen nie mają żadnych wspólnych modeli. W Cuprze 2/4 (lub 3/5) to sportowe wersje Seatów (dosłownie). Język stylistyczny pozostałych samochodów (Born i Formentor) to czysty Seat. W środku wszystkie to Seaty z miedzianymi akcentami. Born nawet w wersji koncepcyjnej pojawił się jako Seat (tak, Cupra już wtedy istniała).