Odgrzebuję umarlaka
Poważnie zastanawiam się nad reanimacją mojego zakurzonego 1.8, które zostało mi po pożarze. Chciałbym zrobic z tego silnika coś wyjątkowego, począwszy od pełnego remontu bez żadnych kompromisów (kute tłoki, korbowody pod kątem przyszłego uturbiania? ma to sens?). Idę do pracy na wakacje, mając szczytny cel będę pracował jak dziki osioł, żeby do niego dotrzec. Marzy mi się 'street legal' niepozorna, czerwona 75, gotowa skopac dupsko wszystkim amatorom nocnych, mocnych wrażeń. Jestem niepoprawnym optymistą, czy ma to jakikolwiek sens?
Jaki potencjał ma ten silnik? Można gdzieś znaleźc informację na temat jego usprawniania mechanicznego? Będzie w przyszłości turbo (zależy jak szybko uda mi się zgromadzic potrzebny budżet). Czym konstrukcyjnie różnił się silnik w 1.8 i.e. i w 1.8 turbo? Użyte materiały? Cokolwiek? Niech to będzie swojego rodzaju dedykacja dla mojej byłej 75.