Witam,
Potrzebuję pomocy w uruchomieniu 75 3.0V6 z 87 roku. Szukam kogoś kto się na tym zna i jest gotów podjąć się zadania w najbliższym czasie. Jestem już zdesperowany bo auto oddałem jednemu czarodziejowi, który twierdził, że sobie z nią poradzi. Rozłożył mi ją na części. W między czasie auto przeszło renowację blacharki i lakieru. Przy składaniu wyszły schody bo się okazało, że gostek nie potrafi jej uruchomić. Auto jest w większości poskładane. Został mi tylko przód ale to już niebawem będzie z głowy jak opanuję błotniki przednie. Trochę w środku jest do zabawy , ale to nie jest najważniejsze. Silnik jest pod maską. Teoretycznie rozrząd zapięty i ustawiony choć mam do tego ograniczone zaufanie. Nie potrafi go jednak magik odpalić i nie wiem gdzie jest problem bo on też nie wie. Twierdzi, że nie ma iskry i winny jest czujnik halla przy aparacie zapłonowym ale to też nie pomogło w uruchomieniu. Nie ma co się znęcać nad tym przypadkiem.
Podpowiedzcie proszę kto się tym potrafi zająć. Najlepiej w kujawsko-pomorskiem, choć jak trzeba bedzie to zawiozę auto dalej. Mam po prostu już dosyć amatorki i chcę w końcu cieszyć się autem.
Będę wdzięczny za pomoc.