Witam
Po 3 latach walki w boju i trudzie, wielu chwil zniechęcenia, mozolności prac i wielu ciepłych słów w stylu $#!!@#$! ( o kompletnym braku fachowości fachowców nie wspominając ) udało mi się odratować GTV6 w limitowanej wersji Grand Prix. Zostało jeszcze trochę kosmetyki, parę rzeczy jak podsufitka, nowe obszycie kierownicy itp. ale w porównaniu z tym co już zostało zrobione to mogę śmiało powiedzieć - drobnostki
Ponieważ fotosik jest nieszczęśliwy w użytkowaniu i nie mam czasu na kolejne kopiowanie kodów zapraszam tutaj do przejrzenia historii:
http://alfahooligans.tmin.pl/viewtop...er=asc&start=0
lub
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...moja_gtv6.html
Pozdrawiam