czuć paliwo z wydechu jak kręci chce załapać ale coś nie tak, w poniedziałek podmieniam czujnik położenia wału, świece bo te stare goldeny 4 elektrodowe co są tam to mają chyba 1000 lat, kable też sobie zafundowałem nowe, przejrzałem też w miedzy czasie kopułki i palce ale tu nic nie jest upalone. Mam nadzieję że to nie cpu. Przy każdej cewce jest też moduł zapłonowy nie wiem czy to może bruździć skoro iskra jest?