Cześć,
Jestem radosnym użytkownikiem Belli 156 1.8 ts '98 od 10 dni.
Chciałem się przywitać, cześć!
Cześć,
Jestem radosnym użytkownikiem Belli 156 1.8 ts '98 od 10 dni.
Chciałem się przywitać, cześć!
Witaj, -bardzo fajny samochód i bezawaryjny, jak się o niego dba.
Mówisz alfist? Dopiero zaczynam przygodę z Alfą. Ludzie różnie mówią i piszą, ale postanowiłem się przekonać na własnej skórze.
Wiele aut jak się dba są bezawaryjne, ale niewiele daje frajdę z jazdy. 144 KM (pomijając te które zdechły ) robią trochę robotę.
Moja 156 1,8 ma 16 lat i jeszcze nie było żadnej poważnej awarii (tylko zawieszenia, termostat). Najważniejsza jest terminowa wymiana rozrządu -nie więcej jak 60.000km, olej taki jak w instrukcji (ja stosuję Selenia 10W 40 [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo) na max poziom, niepałowanie jeszcze nie rozgrzanego silnika. Jeśli tak będziesz robił i poprzedni właściciel też tak robił , są duże szanse na długi przebieg bez awarii (kolega z pracy przejechał takim 350.000 km bez awarii silnika).
Silnik ma trochę mały moment obrotowy, trzeba go trochę kręcić by porządnie jechał, ale z mocą nie jest źle.