Kilka dni temu kupiłem Alfę 159 1.9 JTD. Niestety nie zdążyłem się nią nacieszyć. Po przejechaniu ok. 300km zaparkowałem w warsztacie samochodowym. Po drodze zaczęły mi się pojawiać wszystkie możliwe ostrzeżenia, brak ABS itd. Zawiesił się licznik i obrotomierz. Kiedy dojechałem na miejsce już nie mogłem jej odpalić. Wyrok, bardzo słabe ładowanie i alternator do sprawdzenia (lekki swąd spalenizny w jego okolicy) Mam nadzieję, że to jedyna taka przykra niespodzianka na początku i nie będą mieli racji ci, którzy zniechęcali mnie do tej marki.
Póki działała, byłem nią zachwycony.
To świetna sprawa, że jest takie forum. Na "dzień dobry" poczytam sobie o braku ogrzewania w siedzeniu kierowcy. Tak, tak. Też to odkryłem po drodze. Drugie grzeje super.

Pozdrawiam wszystkich Alfaholików!

Kto wie, może też przyszły alfaholik.