Jestem tu nowy, choć już przeczytałem z 400 stron postów... Ale jakoś tak ciężko się zebrać na pisanie...

Mój początek motoryzacyjny to 1988 rok i 10-letni Fiat 131 1,6 OHV 75KM i tak moje pierwsze miłości to
"włoszczyzny", a w zasadzie 14 lat ery Mirafiorek...:-), ale już "na grubo" oczywiście jak na tamte czasy:
2 x Fiat 131 Supermirafiori Sport 2,0 DOHC 115 KM DWUDRZWIOWY rocznik 1981! special edition Walter
Roehl - a swoją drogą drogą bardzo jestem ciekaw, czy to ktoś pamięta.... - oba przemalowane na
czerwono z czarnym matem na dachu... Dla zainteresowanych mam 1 zdjęcie z tamtych czasów....

A potem smuta i proza życia.. Fiesta i era Skód Fabii w której tkwiłem do teraz od 2002 roku...

Jedynym promykiem fantazji w trakcie tych lat były dwie Alfy 33 dla mojego syna 1,7 108KM i 16V 131 KM,
ta słabsza serii III nawet z klimą i to z 1993 roku !

Chociaż wracając do Fabii I wiem jedno, tak trwałego, ekonomicznego i taniego w eksploatacji auta już nie
będę miał. Ale czy o to w życiu chodzi ... ?

Dość już przynudzania i rysu historycznego W końcu mam samochód o którym myślałem i marzyłem od jego
prezentacji. I żeby nie było. Żadnych półśrodków. Myślałem tylko o 2,4 JTDm Q4 i w końcu się ziściło...

Dlatego uśmiecham się do Was i proszę o włączenie mnie do braci Alfaholików

W razie pytań jestem do Waszej dyspozycji.