Witajcie.
W weekend stałem się posiadaczem ślicznej Alfy 147 2,0 TS ze skrzynią selespeed. Niestety musiałem ją transportować na lawecie (brak ładowania). Dałem sobie czas do końca kwietnia na ogarnięcie ślicznotki (jest spory bałagan pod maską, który chcę uporządkować). Od kilkunastu lat latam Saabami, więc nie zwykłem do kabli przerzuconych gdzie popadnie
Zastanawiam się też jak ogarnąć dorobienie kluczyka (mam tylko jeden). Myślę o jakimś programie do samodzielnej pracy - z Tech2 się polubiliśmy Szukam też serwisówki.
Mam nadzieję, że z pomocą Alfaholików auto odzyska blask na jaki zasługuje.