witam wszystkich zwariowanych na punkcie ALFA ROMEO i nie tylko.
Dopadł mnie chyba kryzys wieku średniego, mam klimat na BRERĘ...
Tak na poważnie rozważam zakup... stwierdziłem, że wyskoczę z Volvo Kombi, na coś co na drogach wygląda bardzo przyjemnie, nietuzinkowo.
Na podwórku już jest auto, które jest moim zdaniem nietuzinkowe (MINICOOPER) i ujeżdża go małżonka. Mój Volviaczek to stary 22 letni klekocik, który jest w b.dobrym stanie, ale chcę go przekazać synowi na początku jego kariery jako kierowcy.
Chciałem popełnić post w odpowiednim dziele, ale jeszcze minie przysługuje wrzucanie linek- zasady to zasady. Poczytałem trochę forum bez rejestracji i wychodzi na to, że silnik 2.4 i 2.2 cudem nie są, a niestety większość ofert niestety jest z takimi motarami. Czy jest sens się pchać w auto 2007/2008 z silnikiem 2,4???
zdjęcia dla uwagi