Witam i pozdrawiam wszystkich na forum .Wcześniej nie brałem pod uwagę Alfy jako autka które chciałbym mieć. Zadziałał impuls ( i cena ))). Postanowiłem "zaryzykować" niecałą miesięczną wypłatą i kupiłem Alfę z przebiegiem 362000 km. Nie wiem czy to nie były pieniądze wyrzucone w błoto . Ale jeśli tak to wybiorę zowu takie błoto bo Alfa mnie uwiodła po 400 przejechanych kilometrach ))). I chociaż zdaję sobie sprawę że to będzie trudny romans to jednak w życiu chodzi o coś więcej niż codzienny komfort z butelką piwa na sofie przed TV))). Postanowiłem że zacznę moją przygodę z mechaniką od zera. Po prostu będę chciał robić przy Alfie jak najwięcej sam . To nie jest mój jedyny samochód więc nie będę miał ciścień że muszę to czy tamto zrobić na jutro bo nie będę miał czym się dostać do punktu "X".Więc jeszcze raz przepraszam za moje przyszłe pytania i zawracanie gitaty . Ale zaczynam od poziomu zero ))).