Witam
Szukałem nowego samochodu i po przeglądnięciu milion ofert trafiła mi się perełka. Alfa 159 2,4 jtdm z 2007 roku. Auto stoi w Monachium jako, że mam 200 km umówiłem się na za parę godzin i obejrzałem samochodzik. Przejechałem się i oglądnąłem dokładnie samochodzik z zewnątrz i wewnątrz. Właścicielem okazał się polak i to jest chyba najgorsze ;p Alfa była przerysowana z przodu po prawej, ale podobno otarcie o motocykl (zrobione jak na światła garażowe całkiem ładnie, odstępy pomiędzy elementami równe, wszystko wygląda w porządku). Do tego kupujący sprawia wrażenie niechęci do sprzedaży (sprzedaje bo żona narzeka, że mało miejsca z tyłu i dzieci się nie mieszczą, a mu się nie uśmiecha jeździć vanem rodzinnym). Umówiłem się na czwartek, umówiłem się również na wizytę w aso Alfy na sprawdzenie. Na co mam zwrócić większą uwagę? Z tego co zauważyłem na jeździe próbnej to jak wjechałem na autostradę i pogoniłem ją te 180-190, potem zjechałem w miasto to temperatura spadła do niecałych 80 stopni, ale z tego co czytam to normalne (bezwładność układu?). Pasek rozrządu był wymieniany ok. 5kkm temu więc powinni mi powiedzieć w serwisie czy na pewno (powinno być widać, że nówka).
http://suchen.mobile.de/auto-inserat...186351874.html
Dziękuję za odpowiedzi