Widzę, że się rozumiemyNapisał Pływak
Nie musi mieć miliona koni wystarczy, ze nie robi kle kle kle i nie sra sadząNatomiast kolega kylo1986 chyba nie załapał dowcipu ... ale już odbył pesonalną wycieczkę.
No nie jest, bo i skąd. Lancie mam napędzaną węglem i kotłem parowym
Ostatnio edytowane przez .Andrzej. ; 29-11-2016 o 21:46
Za głupi jestem najwidoczniej, o czym możesz w wakacje na żywo się przekonać, bo będę nieopodal
Czyli wszystkie twoje wypociny w tym temacie to żarty, super
Czas Diesla mija, dlatego jeżdżę obecnie ( co widać w avatarze ) widlastą szóstką w benzynie. Następna być może będzie hybryda
PS
To już było na poważnie, gdyby były jakieś wątpliwości.
Ostatnio edytowane przez .Andrzej. ; 29-11-2016 o 21:57
Miałem w ręku tą Themę, poza dźwiękiem silnika to tam nic specjalnego nie ma, a te 280 koni przy 2 tonach masy to szkoda gadać. Do 200 to to się ponad 30 sekund rozpędza, a pali jak smok
To nie jest auto do ścigania. Podpowiem: chodzi o komfort jazdy. A duże spalanie, to pojęcie względne
Raczej nie tą, tylko taką. A resztę przemilczę
PS
Poza tym prawda jest taka, że nie stać mnie na nowego Lexusa GS 450h, dlatego muszę się tłuc takim wozidłem.
Ostatnio edytowane przez .Andrzej. ; 29-11-2016 o 22:52
Wracając do tematu to jaki budżet na tą Brerę w dizlu ze wszystkimi modami?
Bo powiem szczerze, że do zabawy nigdy bym dizla nie brał nawet pod uwagę a zadbaną Brerę 2.4 to trzeba będzie około 40k + domyślam się, żeby zrobić wszystko (poza mechaniką, lakier, felgi itp.) to 30k lekką ręką. Za taką kasę to bym wolał starego widelca na weekendy, który będzie nie tylko autem dużo bardziej prestiżowym a i obejdzie tą Brerę z palcem w ...
Przy odsprzedaży też będzie to wyglądać o niebo lepiej jeśli seria będzie zachowana.
Ale to moja subiektywna opinia, diesel na pole się nadaje w 100% (bez urazy dla kolegów którzy się tym przemieszczają po ulicach).
Już ją ma
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem