Sprzegło 1.9JTD Problem z ruszaniem

[daarkooo]

Witam.
Wiem, że tematy odnoszące się do sprzęgła w jtd i problemów z jego ruszaniem były wałkowane setki razy, ale niestety szukając na całym forum nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Mianowicie, sprzęgło bierze mi gdzieś w połowie no może kawałek wyżej i pracuje raczej z lekkim oporem na całej długości skoku. Gdy próbuje ruszyć płynnie z miejsca mam wrażenie jak bym ciągle przetrzymywał sprzęgło... Czuję się tak jak bym nie mógł wyczuć dobrze sprzęgła jadąc pierwszy raz w życiu samochodem o oznaczeniu L.. Dodatkowo jadąc na 3 redukuje na 2 i też mam wrażenie przetrzymywania sprzęgła, ale nic nie lata i nie telepie jak w tematach, które już czytałem. Jest to mój już 10 samochód drugi diesel i poprzednia Alfa ruszała bez problemów zresztą jak każde auto. Nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły. Drgania wibracje stuki puki itp. nie występują. Przy gaszeniu auta także. Alfa po ruszeniu znakomicie przyśpiesza biegi wchodzą płynnie i cała moc jest przekazywana na koła więc o ślizganiu sprzęgła nie ma mowy. Zauważyłem, że do tyłu auto płynnie rusza. Alfa ma realny przebieg 141tyś więc sprzęgło raczej nie miało prawa się skończyć ? Chyba, że się mylę. Ogólnie po zakupie zauważyłem wyciek z odpowietrznika sprzęgła przy skrzyni. Zdiagnozowałem luźne zabezpieczenie po czym sprzęgło wpadło w podłogę Zabezpieczenie wymieniłem i sprzęgło wróciło do normy, ale przyznam się bez bicia nie odpowietrzyłem go I teraz moje pytanie czy zapowietrzony układ sprzęgła może powodować problemy z ruszaniem ? Pytam bo nie dość, że to zabezpieczenie jest cholernie delikatne to jeszcze nie mogłem go nigdzie dostać, a nie chciałbym go niepotrzebnie ruszać i uszkodzić.. Alfa 147 1.9 jtd 115km 2001r
Dziękuję i pozdrawiam

[pajak83]

Sprzeglo przy 141kkm moglo sie skonczyc, wszystko zalezy od stylu jazdy. Moje wlasnei przed 140kkm padlo i stalo sie to nagle podczas jazdy. po prostu wpadlo do srodka i nie bylo czuc zadnego oporu. tarcza sie skonczyla oraz ulamal sie jakis kawalek docisku. Wiecej nei pomoge bo sie nei znam na tyle.

[daarkooo]

No to nie wygląda to ciekawie, ale poczekam na inne opinie może ktoś mnie pocieszy

[sleyer3]

Co do ciężko chodzącego sprzęgła, też tak miałem samo sprzęgło było ok ale podejżewam że łożysko oporowe i reszta to już nie po wymianie odczuwalna poprawa. Borykam się teraz z przeskokiem pedału w połowie skoku ale to chyba zareklamuję w warsztacie.

[daarkooo]

Sprawa dziwna troszkę bo auto nie było katowane, żaden młody adept 1/4mili tym nie jeździł i sprzęgło przy takim przebiegu mogło się skończyć/posypać... Przebieg mam realny na 100%, ale jak tu wszystkie elementy są tak wytrzymałe jak to sprzęgło to zaczynam się bać tym jeździć. Dla przykładu mam Audi a6 c5 2000r ok 300tys przebiegu lekko i sprzęgło się dopiero kończy, gdyż już chwyta na sameeej górze, ale po takim przebiegu to ja rozumiem. Odnośnie Alfy może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły, które mógłbym sprawdzić przed decyzją wymiany sprzęgła .. ?

[pawel2910]

Zaczyna się od rzeczy najprostszych i najtańszych, odpowietrz porządnie układ i wymień płyn wtedy będzie można coś powiedzieć.

[@sdero]

Wygląda na zapowietrzenie.
Padające łożysko, tarcza, docisk na wstecznym, ze względu na przełożenie dawałby te same, a czasami mocniejsze efekty.