Wałki wymienia się w silnikach wolnossących, do turbo nie ma to sensu bo masz możliwości czym innym podnieść moc.
Wałki wymienia się w silnikach wolnossących, do turbo nie ma to sensu bo masz możliwości czym innym podnieść moc.
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)
www.italiantrackday.pl
www.shopEFI.pl
www.gofastbits.pl
www.sprintfilter.pl
www.ricambiparts.pl
Mój Alfons - http://www.forum.alfaholicy.org/proj...rbo_teddy.html
Wrodzony wstręt do diesla
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)
W tym że nie będzie dołu wcale lub będzie go mało, a zycie zacznie sie w okolicach 4-5k benzynowo
a jak ostrzejsze sie wsadzi to i wolnych obrotów nie będzie lub fajna czkawka (mi to osobiście pasuje)
w turbo tak jak jest napisane powyżej wałki to jedna z pierwszych "must have".
W
Podbije trochę temat.
Ktoś ma wiedzę jakiego przyrostu mocy i krzywej momentu można się spodziewać po zastosowaniu ostrych wałków?
Pacjent 2.0 jts, target wałki od Świątka.
to zależy tylko i wyłącznie od reszty modów. samym wydechem i dolotem możesz dodać albo zabrać kilkanaście km, albo spieprzyć całkiem krzywą momentu. licz się z tym, że strojenie będzie żmudne i mało kto się tego podejmie na seryjnym kompie(a inaczej nie ma to sensu), dodatkowo na mało ostrych wałkach przyrost za duży nie będzie, a na ostrych będzie dobry przyrost, ale auto zacznie jechać mocno górą i będzie się nadawało tylko do wściekania w sumie... bo żeby był sens, trzeba od razu robić OBLICZONY wydech, jakieś sensowne ITB, wypadałoby od razu doprężyć silnik, jakieś większe zawory, obróbka głowicy, mechanika, wyżej zakręcić motor itd itp... jak auto ma być dupowozem - totalnie poroniony pomysł, do wściekania się - lepiej kupić coś nie-włoskiego
Ostatnio edytowane przez siewcu ; 16-01-2015 o 20:55
Właśnie sęk w tym, że wałek ssący i tak musi wlecieć nowy bo po 5 latach używania auta odkryłem niespodziankę.
Za dupowóz służy mi Delta na gnojówkę. JTS tylko i wyłącznie ma być autem dla frajdy. Niby prostszym sposobem jest sprzedać i kupić coś mocniejszego, ale co ja znajdę wśród 156 w takim stanie jak mój JTS i jeszcze bez oznak gnicia? A że budę mam zdrową, serce ledwo dotarte, myślę co z tej bazy wykrzesać.
Już teraz jeżdżąc tym autem schodzę poniżej 3k obrotów w zasadzie wyłącznie do stania na światłach. Dlatego muł przy niskich obrotach nie jest mi straszny.
W dodatku Świątek ma dwa rodzaje sportowych wałków. Wznios 10,3 lub 10,8 co mi na chwilę obecną kompletnie nic nie mówi w kontekście pierwotnie postawionego pytania.
Jakie czasy rozrządu mają te Świątkowe wałeczki ?
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts