[159] Chiptuning 2.0 JTDm - wrażenia użytkowników

[omen]

na programie zrobiłem już jakieś 70tys km i żadnych problemów )

wszystko zależy od podejścia osoby która stroi samochód oraz stanu samochodu. Jak to się mówi "z gówna ciasta nie zrobisz"
Jak Ci tuner wyżyłuje samochód do granic możliwości to nie ma się co dziwić że potem "wszystko" pada.

[bocian]

Wszystko pięknie... A może ktoś by opowiedział o wrażeniach po przebiegu 100-150 tkm z podwyższoną mocą?
Nic się nie dzieje? Wszystko jest pięknie?
Poprzednią Alfę - 156 SW po lifcie miałem dłubniętą zaraz po zakupie. Sprzedawałem z przebiegiem około 130 tkm. I powiem Wam, że nigdy więcej.
Zresztą. Po co więcej mocy?
Fabryczne 150 KM i tak nieźle daje radę.
No ale co kto lubi
Ciekawe kto pierwszy mnie op...oli

opierdal...ać nie ma za co bo i niewiele opisałeś poza gołym tekstem "kupiłem dłubniętą "
i tyle o tym twoim remapie wiemy ...
to niby co można mądrego napisać ?
...

[malin2k5]

opierdal...ać nie ma za co bo i niewiele opisałeś poza gołym tekstem "kupiłem dłubniętą "

Nie napisał że kupił dłubniętą, tylko że została dłubnięta po zakupie

[bocian]

napisał "miałem dłubniętą zaraz po zakupie" =
albo kupił dłubniętą i miał taką zaraz po zakupie
albo kupił i zaraz po dłubnął


tak czy inaczej gołe info o "dłubnięciu" nic nie daje

[malin2k5]

tak czy inaczej gołe info o "dłubnięciu" nic nie daje

Z tym się zgodzę

Ja bym chciał sprecyzowania tej wypowiedzi "Powiem Wam, że nigdy więcej." - jakieś konkretne argumenty dlaczego "nie"

[chendo]

Kupiłem nową 156-kę w salonie. Przy bodajże 2000 km przebiegu zalożyłem Power Boxa czy jak to się cudo nazywało. V-Tech Warszawa.
Zrobione autko było na 160 KM ze 140. Momentu nie pamiętam.
Sprzedawałem przy 130 tkm. Kłęby niebieskiego dymu, raz podejrzenie padniętego turbo.
Szanuję decyzję innych o zwiększaniu mocy. ALe weźcie panowie pod uwagę fakt, że fabryka ogranicza możliwości mocy nie dlatego, że jej kierowcom żałuje tylko dlatego, że podzespoły do określonej mocy są dedykowane.

[malin2k5]

Kupiłem nową 156-kę w salonie. Przy bodajże 2000 km przebiegu zalożyłem Power Boxa czy jak to się cudo nazywało. V-Tech Warszawa.

Co innego powerBOX, a co innego strojenie auta od podstaw Poza tym porządny Tuner nie zrobi Ci mapy, żeby Ci zajechać motor. Do tego przy okazji strojenia dochodzą jeszcze inne modyfikacje takie jak np. FMIC

- - - Updated - - -

ALe weźcie panowie pod uwagę fakt, że fabryka ogranicza możliwości mocy nie dlatego, że jej kierowcom żałuje tylko dlatego, że podzespoły do określonej mocy są dedykowane.

Właśnie chodzi o to, że jednostki mają w sobie zapas

[chory]

Chendo popelniles blad. Nie bez powodu na forach tematycznych wszyscy powtarzaja haslo: box to zlo jak mantre.

[lukas1983]

Moja suszara ma się znakomicie i nie będę jej tego powtarzał co piszesz bo jeszcze padnie tego samego dnia...

Kupiłem nową 156-kę w salonie. Przy bodajże 2000 km przebiegu zalożyłem Power Boxa czy jak to się cudo nazywało. V-Tech Warszawa.
Zrobione autko było na 160 KM ze 140. Momentu nie pamiętam.
Sprzedawałem przy 130 tkm. Kłęby niebieskiego dymu, raz podejrzenie padniętego turbo.
Szanuję decyzję innych o zwiększaniu mocy. ALe weźcie panowie pod uwagę fakt, że fabryka ogranicza możliwości mocy nie dlatego, że jej kierowcom żałuje tylko dlatego, że podzespoły do określonej mocy są dedykowane.

[rtb78]

Okoliczności bardzo dziwne, nieszczelny dolot a dokładniej przewód który idzie do turbiny został poklejony chyba na gumę do rzucia albo inny glut i zassał syf- w efekcie ponadgryzane łopatki turbiny. Co najlepsze auto jeździło z taką turbiną, na szczęście Cinsoft zdiagnozował tego kwiatka zanim doszło do kompletnej tragedii. Zdjęcia turbiny, poklejonego węża na http://www.facebook.com/CINSOFT

Poprzedni soft chyba nie bardzo chciał zabić turbine bo po pomiarze u Cinka okazało się, że jest 6 KM mniej niż na seryjnym programie

To samo. Nie miałem tyle szczęścia- zassało jednak nie było tak tragicznie - trzeba ją było wymontować - za naprawę zapłaciłem z tego co pamiętam 700 zł. Też się zastanawiam na nad podniesieniem mocy (mam ten sam silnik) - naprawdę ta różnica w mocy jeż aż tak odczuwalna???