Witam, od 3miesięcy jestem "szczęśliwym" posiadaczem Alfy159 1.9jtdm 150km. Wymieniłem kilka standardowych rzeczy typu rozrząd, oleje itp. plus kolektor. Nurtuje mnie jednak jeszcze kilka zachowań samochodu, pierwsze to odpalanie na ciepłym silniku, temat poruszany wielokrotnie, u mnie charakterystyczne jest to że kręcić kręci dobrze, ale przy odpalaniu silnik wali jakby cały chciał wyskoczyć z maski, im jest zimniejszy tym lepiej pali, przy 90stopniach problem jest praktycznie za każdym razem. Obroty itp. wszystko ok, sam moment odpalenia mnie martwi, auto jeździ normalnie jest moc itp. Wyczytałem gdzieś na forach żeby na początku wymienić czujnik położenia wału, możliwe, że przy uszkodzonym są takie objawy jak wyżej opisałem? Druga kwestia to z kolei po odpaleniu zimnego auta każde najechanie na dziurę czy nierówności skutkują mocnym trzeszczeniem, dźwięki dochodzą z przodu, ale ciężko stwierdzić czy to kwestia zawieszenia (amortyzatorów, sprężyn), czy może coś powiązane z silnikiem? Poduszki pod silnikiem sprawdzane były i niby są ok. Dziwne, że jak silnik się zagrzeje, po przejechaniu kilku kilometrów to to trzeszczenie ustaje. I trzecia kwestia, które mnie ciekawi to nawigacja, posiadam radio bez wejścia USB, czy ma ktoś płyty z mapami? Czy w ogóle jest sens załatwiania takiej nawigacji czy na polskie drogi lipa i dać sobie od razu spoók ? Ewentualnie zna ktoś jakiegoś mechanika od włoskich aut w okolicach Kłodzka, Strzelina? Z gory dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam