k*rwa prosze Cie ...
![]()
k*rwa prosze Cie ...
![]()
kazdy ma swoje doswiadczenia - ja jestem zadowolonyi stad zdecydowanie polecam
![]()
No właśnie, każdy ma swoje doświadczenia... ja na Gorzysława jeszcze nie byłem, za to u Nagórskich już raczej nie będę...![]()
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Wszystko kwestia podejścia użytkownika do mechanika i mechanika do użytkownika.
Inaczej się obsługuje klienta który przyjeżdża tam tak długo, że zna warsztat lepiej niż pracownicy, niż klienta, który jest raz i to na jedną naprawę (niestety).
Jakby poszukać to o każdym znajdą się złe opiniedlatego najlepiej robić samemu
jak sie spierniczy sprawę, to przynajmniej wiadomo do kogo mieć pretensje
![]()
147 powodów do zadowolenia
Mattom masz rację. Najgorzej jednak jak robisz już kilka i to drogich napraw, a na końcu robią Cię w....
Dla mnie zaufanie jest ważniejsze niż kasa. Ale nie wszyscy tak myślą.
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Jeśli wolno zapytać to z czym Nagórscy pograli w ciula?
No rest for the wicked!
-------------------------------------
AR 166 FL 2.4 JTDm 185HP, 2006 r. / obecnie 210HP 450 Nm
Ja z Pol-Carem mam pewne doswiadczenia i owszem tanio nie jest, 100% zaufania nie mam.
Robilem kilka rzeczy i wyszlo roznie.
1. W 2013 uszkodzilem miske olejowa, wowczas jeszcze w 147 1.6 TS FL, dojechalem po 12h z Suwalk i zostawilem auto u nich. Miske dali do spawania u Cegielskiego, sprawdzili silnik, panewki czy sie nie przekrecily, do tego oczywiscie nowy olej i filtr. Miske uszkodzilem na Suwalszczyznie, ale dopiero nastepnego dnia w nidziele, w trakcie jazdy do Poznania komputer zasygnalizowal niskie cisnienie oleju - okazalo sie ze z miski leci jak z kranu, podczas podrozy przeszlo przez silnik 8.5 l oleju - lalem polsyntetyk z Orlenu - jazda na niskich obrotach, z przerwami na studzenie silnika i dolewki. Koszt w Pol-Carze ze wszystkim niecale 1100 zl, z czego spawanie miski stanowilo mniej niz 20%. Dodam, ze silnik jak i cala reszta osprzetu przezyly bez szwanku, 147 jezdzilem potem non stop az do listopada 2015 (do nabycia 159).
2. Z kolei ze swojego AC usuwalem u nich szkode w postaci wymiany/malowania tylnego zderzaka i wyprostowania/malowania tylnego nadkola, ktore wgialem podczas cofania. Niestety z malowaniem nadkola sie nie popisali, poniewaz zrobili zakurz nad tylna boczna szyba do polowy szyby, zamiast na calej powierzchni nad drzwiami w tym slupek przedni. W efekcie pod swiatlo bylo widac gdzie jest granica miedzy nowym a starym lakierem.
3. Natomiast w miniony poniedzialek przy okazji wystawienia zlecenia na usuniecie szkody z OC sprawcy (lakiernicze - przytarto mi przedni zderzak i nieco blotnik), przeszedlem sie do serwisu zapytac czy narpawie u nich sprezarke klimy - to Pan kierownik/zstepca (wysoki, sczuply z krotkimi wlosami i zakolami na glowie), delikatnie mowiac mnie olal, zdawkoow odpowiedzial ze nie oni nie naprawiaja, tylko woza do Bosha (gdzies po drodze na Kobylnice ze Swarzedza) i ze w sumie moge sam pojechac i sie dowiedziec.
Przy oakzji widzialem na lawecie czarna 159 na ramkach klubowych AR Club i zagdnalem wlasciciela - powiedzial ze odradza Pol-Car, 'ucieka stad' i jedzie do Kotowicza. Wg niego Pol-Car jeszcze bardziej zepsul to, z czym przyjechal do naprawy. 159 oczywiscie jechala na lawecie do Kotowicza.
4. Ze 159 bylem raz, wyregulowac, sprawdzic lewarek zmiany biegow, bo cos 1-ka opornie wchodzila a czasem ptorafila nie wjesc od razu, anwet na rozgrzanym silniku. Wyregulowanie, stwierdzili ze wszystko jest w porzadku (pojezdzili nia troche), majac 'fachowca' od skrzyn biegow.
Rzeczywiscie pomoglo na 1-2 tygodnie i temat 1-ki wrocil.
Raz skorzystalem (08.1015) z uslug Maruniaka ze 147 i w sumie bylem zadowolony, ale poniewaz chcialem fakture Vat, to do rachunku +23% Vat, wiec z 400 zl zrobilo sie prawie 500. Poszly koncowki drazka, przy okazji laczniki stabilizatora, ktore wymienialem rok wczesniej na nowe (TRW). Na poczatku mlody Maruniak sie przejechal i wylapal to co zauwzylem. Kocowki podobno mialem jakies nietypowe i znalezli takie same uzywane.
Pan Kotowicz rowniez niczego mi nie popsul a u niego najczesciej bywalem, ale nigdy nie mam pewnosci ile mnie skasuje, czy normalnie czy w sposob zawyzony. Raz porownalem jego ceny i za wymiane kompletu wachaczy gora/dol + laczniki stabilizatora w 147 chcial 600zl netto. Dla porownania w dawnym ASO Fiata we Wrzesni zrobili to za 360 zl brutto (czesci mialem swoje). Zdarza sie ze za diagnoze, rownie na kanale, nic nie wezmie - jesli diagnoza niczego zlego nie wykazala.
To, jak w danym momencie liczy $, wg mnie zalezy od oblozenia - jesli ma duzo roboty, to liczy normalnie.
Wstepnie za naprawe klimy - padla sprezarka - w 159, u niego wyjdzie okolo 1000zl jak licze. Za wyjecie sprezarki krzyknal 350-400 zl, ale raczej 400 bo dostep utrudniony. Sam sprezarek nie naprawia (wozi je gidzes, ale nie pamietam gdzie), chyba ze tylko zawor elektromagnetyczny padnie, wtedy sam to robi.
No wlasnie - znacie, polecacie jakiego fachowca od sprezarek klimy ? Sprezarka kreci, sprzeglo tez, ale nie ma cisnienia i temp. na parowniku +25 st.
Jeżeli chodzi o naprawy lakiernicze Pol-Car'u też nie mogę polecić. Kilka miesięcy temu robiłem z OC sprawcy tylny zderzak i widać różnicę w kolorze. Na pytanie skierowane do Pana Kierownika czy zderzak jest nowy czy naprawili stwierdził, "ja tam nie wiem, chyba nowy, bo jest taki ładny czarny od spodu". Miał na myśli nie malowana dolna część zderzaka. Pełna profeska :-). Wcześniej malowalem kilka rzeczy w aucie po zakupie u poleconego lakiernika, oczywiście robione w garażu i gdybym nie miał zdjęć z procesu malowania, nie wiedziałbym co było robione...
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
wszystko jak wszędzie zależy też od szczęścia
pozdr.,
t.
Ostatnio edytowane przez 8002 ; 30-06-2016 o 05:46
Ja ponowie pytanie jak kolega wcześniej, gdzie można sprawdzić dobrze alfę przed kupnem(Poznań) ? Wcześniej ktoś odpowiedział, że w Polcar za 350 zł. Szukam tańszej alternatywy, dla mnie to trochę zbyt dużo zwłaszcza, że to kolejne auto które chce sprawdzić![]()