Wtrącę swoje 3 grosze co do jazdy. Poćwicz zakręty, łapanie styku w szczycie zakrętu, tak żebyś w szczycie zakrętu wychodził z gazem, napędzając się. Obecnie to w zakręcie do jego szczytu a nawet za wytracasz prędkość i masz spóźnione wyjścia z zakrętów i uciekają sekundy mimo że nie napadasz mocno na zakręty to je jakoś przestrzelasz.
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
Napisał GrzesiekK.
No, jak oglądam czy po czasie przypominam sobie wszystko to też to takie rzeczy też widzę. A co ciekawe w czasie jazdy to jestem przekonany (w większości, bo czasem ewidentnie wiem że nie) że ocieram o słupek opon niemal już będąc z gazem od daaawna i z wyprostowanymi kołami. A wcale tak nie jest co widzę na nagraniu. Poćwicz, łatwo powiedzieć
Ciut się obronię - na Ułężu nie potrafię tak na styk jechać (w sensie do szczytu zawsze) - no po prostu nie . Nie ma krawężnika płaskiego i równego terenu za, to nawet nie podświadomie, a całkiem świadomie cośtam marginesu zostawiam, bo w takich miejscach są dziury, uskoki itd. I ogrooooomne kary za potrącenie słupka! nie ukrywam, że po przygodzie z bandą to było priorytetem , nadrzędną sprawą - niczego nie potrącić i utrzymać się w trasie, i udało się poza jednym miejscem w lasku.
Ale kurcze kilka zakrętów robiłem jak piszesz (na pewno nie szykany na pasie startowym) - koniec pasa startowego z długim zakrętem 180st - wyjście z niego, czy te zakręty 90 stopni przed płytą poślizgową, no tu chyba nie tak najgorzej , nie załamuj
Zupełnie inaczej za to czołówka jak widzę jechała zakręt 180st wokół płyty poślizgowej- rozszerzając najpierw, a ja na wprost i tam faktycznie się późno rozpędzałem.
Jak na Jastrzębiu jeździłem to te zakręty mają swoje krawężniki płaskie, zresztą można je kilkadziesiąt razy przejechać to i popróbować różnie, tamtejszy 180st uważam że nienajgorzej robię bo właśnie jeszcze przed szczytem mam prawie wyprostowane koła i rozpędza się wóz.
Ale szykany to były dla mnie męką na tym pasie startowym bo raz że nie do końca wiedziałem co będzie, dwa - widzę słupki ale nie widzę linii jazdy tak jasno i klarownie jak na zwykłym torze nawet też ze słupkami ale nie _tyko_ ze słupkami.
Ja jak oglądam te moje poczynania to tam same błędy widzę, za wcześnie hamuję- ostatni Jastrząb tylko raz mi się ABS włączył (przy ulewie), przed ostatnio też. Wyjścia też niekiedy chaotyczne, prędkość w zakręcie mogła by być dużo lepsza itd.
To już nieaktualne. Sporo zakrętów ma tarki.
https://www.youtube.com/watch?v=6a1mNfvYTSA&hd=1
Przykładowo w 0:30s
Sukcesywnie dochodzą nowe np. na patelni.
Ostatnio edytowane przez culmen ; 07-04-2016 o 11:35
A to jeszcze lepiej, czuć że się wjechało i są szersze niż krawężnik więc jeszcze głębiej można ciąć. A i tak nie ma za nimi takich uskoków jak na Ułężu.
Tak jak widać na filmiku. Czuć że się wjechało ale płynnie. Jedyne nieporozumienie z tarką na zakręcie przy depo pod górę. Wysoki krawężnik i ogólne dziwne miejsce. Poza tym OK
Co najważniejsze tyle syfu nie wywala na tor. Wiesz bywały osoby którym jak zwróciłeś uwagę że je wypieprza i syf nanoszą to bulwersa waliły że mają szperę i ich musi.
Po czym dodały że jestem fałszywy bo mam 4x4 to se mogę szalećI powiedzą kolegom to więcej tu nie przyjadą.
Tak mniej więcej kiedyś potraktował mnie Pan z czerwono- zielonej integry.
Tam to zawsze jacyś indywidualiści są, ten miszcz kiery z Celiki- stary wyjadacz, nie to co my raczkujący w temacie
Andrzejsr, pozdrawiam uczestnika pucharu FCA
No proszę, tak podejrzewałem że coś jak na 1,6TS za szybko
Pozdrawiam również Mechanika Roku !
Ale zawieszeniu już chyba coś jest zrobione, bo za bardzo się nie przechyla ? czy 147 tak ma?
Jest już film rallyvideo z "momentami" :
https://www.youtube.com/watch?v=Pna7JJ7N5KI
To tak, żeby nie powstało przeświadczenie, że było ot tak sobie lajtowo
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem