Witam. Podczas dzisiejszej podróży moją bellą na krótkim 2 kilometrowym odcinku doszło do incydentu.. Otóż samochód zaczął pracować na 3 gary i zgasł. Po chwili udało mi sie go uruchomić i zdezorientowany wróciłem do domu na 3 garach. Wiedziałem, że wina leży po stronie kabli zapłonowych bo miałem z nimi mały problem. Ale jak sie później okazało przyczyną była elektroda małej świecy która (najprawdopodobniej) wpadła do cylindra. Nie tak dawno temu tj. jakieś 15kkm temu kupowałem nowe świece stąd moje zdziwienie. Ale alfiątko piło olej ktory dosyltawal sie do przepustnicy przez odmę odpowietrzającą silnik. Zapewne walnięty jest uszczelniacz zaworu i stad ten problem. Olej zostawiajacy osad na swiecy spowodowal prawdopodobnie jej przegrzanie i ot usterka. Stąd moje pytanie jaki byłby koszt wymiany uszczelniaczy zaworów u mechanika (chetnie kogos z forum jesli jest takowy w okolicy) w alfie 1.6 Ts 120KM 2000r? Prosze o dwie wyceny uwzgledniajace uszkodzony i nie uszkodzony zawor i nie branie pod uwage innych usterek mogacych byc spowodowanym przez wpadniecie tego ustrojstwa do silnika. Pozdrawiam