Jak w temacie, ale zacznę od początku...Chciałem dzisiaj alfince wymienić olej i zonk...korek spustowy oleju ma gniazdo na imbus...początkowo próbowałem torxem go odkręcić, bo tak to gniazdo początkowo wyglądało, ale jak nie dawało rady to wziąłem imbus...kiedy ten nie dał rady odkręcić korka i zaczął się obracać użyłem czegoś takiego :
http://allegro.pl/item1186066751_szc...41_04_250.html
efekt:
pocięte, poobijane ręce i zeszliwowana troszkę powierzchnia korka, który nie drgnął nawet o milimetr...teraz mam dylemat jak go odkręcić, żeby nie uszkodzić miski olejowej i nie mając pojęcia, czy jakiś magik go czasem nie wkleił...korek zamierzam kupić nowy ale doradźcie jak wykręcić stary, bo oliwa czeka i żal alfinki ganiać na starym.
Edit:
Ma ktoś z handlujących częściami forumowiczy taki korek na zbyciu..oczywiście mam na myśli nowy.