Witajcie.
No i pierwsza awaria ;(
Wyciek płynu wspomagania. Przerabiał ktoś już ten temat?
Z tego co widzę bez kanału kapie "jakby" ze ściany grodziowej mniej więcej pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego na samym dole. Z tego co widziałem w eperze biegną tam równolegle dwa przewody i mniej więcej w tym miejscu łączą się gumowymi kolankami.
Może ktoś już przerabiał ten temat i ma jakieś spostrzeżenia ?
Z góry dzięki.