Takie o to znalezisko w środkowym kloszu po lewej stronie:
Czyżbym jeździł z tym już prawie rok i nie zauważył? Wygląda jak jakaś żarówka ledowa...
Takie o to znalezisko w środkowym kloszu po lewej stronie:
Czyżbym jeździł z tym już prawie rok i nie zauważył? Wygląda jak jakaś żarówka ledowa...
Wygląda mi to na żarówkę led od świateł postojowych ,a raczej na pewno
Ostatnio edytowane przez adalberto ; 20-08-2015 o 19:29
PORSCHE CAYENNE S 4.8 385KM MITO 1.4 LPG 78KM NERO ETNA
ALFA TO WIĘCEJ NIŻ AUTO.....TO PASJA
HISTORIA 159 http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...adalberto.html
HISTORIA MITO http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...nero_mito.html
No śmieszna sprawa, bo postojowe mam normalne w5w i świeci. Czyli pewnie poprzedni właściciel chciał zasadzić LEDa i mu wpadło, a ja jeżdżę z tym jak łoś od roku.
No cóż ,pozostaje ci tylko wyjąć grzechotkę jakims sposobem
PORSCHE CAYENNE S 4.8 385KM MITO 1.4 LPG 78KM NERO ETNA
ALFA TO WIĘCEJ NIŻ AUTO.....TO PASJA
HISTORIA 159 http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...adalberto.html
HISTORIA MITO http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...nero_mito.html
Można to wyjąć bez wyciągania lampy. Drucik, 100g. alkoholu żeby ręce się nie trzęsły i powinno się udać. Ja tak wyciągałem i dałem radę
Sposób jest bardzo prosty przerabiałem to kilka razy u siebie bo led-y (chińskie badziewie przepala się dość szybko) są kanciate i trochę większe od szklanych W5W przez co przy wyciąganiu led odpina się od wtyczki i zostaje w kloszu.
Wyciągamy go przez otwór od żarówki kierunkowskazu - jest sporo większy a w tym samym kloszu. Najszybciej i najprościej jest połączyć (taśmą szarą) wężyk (taki jak do spuszczania paliwa) z rurą odkurzacza. Następnie wkładamy naszą konstrukcję do klosza przez dziurkę od kierunkowskazu i zasysamy co tam wpadło.
- - - Updated - - -
Drucikiem dużo więcej zabawy i można porysować odbłyśniki oraz klosz.
Bo w życiu liczą się szybkie kobiety i piękne samochody...
Nie każdy ma dostęp do odkurzacza, jeśli drucik zagniesz, zrobisz pętelkę na jego końcu nic nie porysujesz. Fakt najlepiej wyciągać przez otwór po żarówce kierunkowskazów. Mi zajęło to jakieś 2-3 minuty.
Ostatnio edytowane przez kowal78 ; 21-08-2015 o 06:57
banalnym - odkręcasz mocowanie migacza potem drucik albo taki fajny giętki przyrząd z magnesem na końcu( chyba najlepiej wydane 10zł w moim życiu , które co rusz oszczędza mi nerwów,strachu i czasu)
o chłopaki byli szybsi
Hehe, widzę chyba każdy miał podobny problem To i ja się podzielę swoim sposobem - może skorzystasz.
Ja wziąłem ołówek (akurat miałem pod ręką taki płaski do majsterkowania), a na jego końcu okleiłem go dookoła samoprzylepną pianką dwustronną (też akurat była pod ręką ).
Narzędzie banalne i skuteczne w 100% Powodzenia. Oczywiście przez otwór na kierunkowskaz tak jak pisał kolega.
U mnie jak jeden LED wpadł, a drugi się rozsypał (sam!) to się z LEDów wyleczyłem
Temat mojej Franczeski:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...gon_goora.html
Ja miałem 2 żarówki w5w zwykle. .. poziewaz Lubie wędkowac mam taki długie szczypce z blokada. .. idealnie się sprawdziły do wyjścia
Włoszka
1.9 JTD-m 8v 88KW - prosto, solidnie bezproblemowo