Nie wierzysz w to, co mówi Paweł?
Nie wierzysz w to, co mówi Paweł?
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Kolego jakoś szczególnie CI się chyba nie spieszy z rozwiązaniem tego problemuW kwietniu pisałeś o sondach a dzięki bogu mamy prawie wrzesień
Wierzę, tylko sondy których on używał (na częściach Boscha) nie są już dostępne - a dedykowana Boscha jest jedna "gdzieś w kraju" do ściągnięcia na zamówienie.Napisał magil
Nie wierzysz w to, co mówi Paweł?
Jakoś nad wyraz mi się nie śpieszyło, gdyż przebywam i pracuję za granicą - a auto ma być moim tutejszym wozidłem.Kolego jakoś szczególnie CI się chyba nie spieszy z rozwiązaniem tego problemu
Teraz z racji tego, że od niedawna mam sposobność częściej bywać w domu i mogę w końcu zająć się autem, to temat wrócił na tapetę.
Przy tym wszystkim pomijam już fakt, że próbowałem jakoś "zdalnie" rozwiązać sprawę, ale jak pisałem na poprzednich stronach - wiele osób wyrażało chęć od przeprowadzania diagnostyki w tym samochodzie (nie wiem czy z braku chęci, czy czasu).
A z kolei teraz, kiedy już do tego udało się przysiąść to zrodził się problem z dostępnością jakichkolwiek sond - bo dedykowanych brak, a z uniwersalnymi 3.2 JTS ponoć niezbyt chętnie współpracuje..
Ostatnio edytowane przez ericsson ; 30-08-2017 o 01:21
A już nawet od biedy na serwisie byś nie znalazł?
Ja z powodu uszkodzenia mechaniczengo wymieniałem drugą i uniwersalna jeszcze działa (ok 20kkm).
Pierwsze tylko ori lub dedykowany BOSCH, drugie dodatkowo uniewersalna BOSCH
sonda almbda 1 55204058 (BOSCH 0258007333)
sonda almbda 2 55204059 (BOSCH 0258006910) BOS0258986602
Ja bym nie wykluczał tu rozrządu, delikatne przestawienie może powodować różne anomalia. Super mechanik też może się pomylić, zresztą robiłem u niego już kilka alf i taki super to on nie jest jak go piszą.
Od biedy (czy raczej bogactwa) pewnie można, tylko ciekawe jaką cenę zaśpiewają w autoryzowanym serwisie..
Drugie sondy to wiem, że nie mają niewielkie znaczenie i przy niech bym się specjalnie nie zastanawiał.
Jeśli chodzi o dwie pierwsze przed katalizatorami to jak pisałem jest jeden dedykowany Bosch "gdzieś w kraju" na zamówienie.
Pozostaje jeszcze ewentualnie rozejrzeć się gdzieś za granicą (ebay, sklepy internetowe itd.).
Auto bardzo równo pracuje, przy przestawionym rozrządzie pewnie by trochę bujało/szarpało silnikiem (choć też zależy jak byłby przestawiony - "dół" czy "góra").
Dodatkowo świece są nieco okopcone (jakby nie przepalały mieszanki) - więc zważając, że przy podobnych do mojego przebiegach padają sondy to w pierwszej kolejności trzeba je wykluczyć.
A co do Pawła - jasne, że nikt nie jest nieomylny i nie twierdzę, że to niemożliwe, by zdarzyła się wtopa (szczególnie, że przecież nie wszystko wykonuje własnymi rękoma). Jednak z tego co mówił zawsze ma orientacje co się dzieje w warsztacie, a ważniejsze rzeczy albo robi sam, albo je nadzoruje.
Z całokształtu współpracy, rozmów i jego podejściem do tematu odniosłem bardzo dobre wrażenie. Forum jest po to, żeby się dzielić/wymieniać opiniami, więc jeśli miałeś jakieś negatywne skutki z serwisowania auta w PabloGarage, to myślę, że śmiało możesz je opisać (i też dać mu się do tego odnieść) - zapewne taka wiedza ułatwi komuś podjęcie decyzji przy wyborze warsztatu. Sam też jestem ciekawy na jakie problemy natknąłeś się u niego w serwisie.
No to zapytaj. Po wielu przygodach z ASO stwierdzam, że czasem bywają znacznie tańsi niż stereotypowy mechanik Mietek z warsztatem w stodole. Oczywiście w zakresie usług, bo części wiadomo - drogie.tylko ciekawe jaką cenę zaśpiewają w autoryzowanym serwisie..
No to właśnie miałem na myśli. Jeden telefon i wszystko wiesz. Czasem jest taniej niż używki na allegro. A czasem może być nieduża różnica w cenie np. a masz na miejscu i pewne że ma działać.
Cena jaką uzyskałem w ASO to ~1600zł za sondę, dedykowany oryginalny Bosch z hurtowni motoryzacyjnej ~669zł (bo trzeba sprowadzać zza granicy) - więc sam sobie znalazłem za granicą za niecałe 500zł.
Czekam na przesyłkę, w międzyczasie modląc się by sondy wykręciły się w jednym kawałku (przy okazji nie uszkadzając gwintów w swoich podstawach), bo w przeciwnym wypadku robi się operacja śmierci łącznie z koniecznością demontażu kolektora wydechowego..
Może któryś z kolegów ma jakieś doświadczenie / sprawdzone patenty i sposoby na wykręcenie sondy ze zminimalizowaniem ryzyka tragedii?
Ostatnio edytowane przez ericsson ; 14-09-2017 o 12:45
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem