Witam,
Zakupiłem kilka miesięcy temu Alfę 159 która ma dziwną (?) przypadłość ; podczas odpalania jej muszę mieć wciśnięte sprzęgło i hamulec w przeciwnym wypadku odpala i wydaje z siebie straszliwie głośny stukot :/ . który brzmi mniej wiecej jak w tym filmiku :
youtube.com/watch?v=qj15fV_yHgM
Miałem tak z 3 razy i szybko w popłochu wyłączyłem zapłon. Po ponownym uruchomieniu z dociśnietym hamulcem ,silnik odpalał zupełnie normalnie . Generalnie silnik pracuje cicho i równo mimo ,ze pierwsza taka sytuacja miała miejsce juz z 3 miesiace temu .
Przewertowałem internet i nie znalazłem kogoś z podobnym problemem ,wyczytałem natomiast ,że podczas niedociśniecia sprzegła bądz hamulca powinny zgasnac kontrolki.
Co może być powodem takiego stanu rzeczy?