Zależy czego jeszcze oczekujesz od auta. Z Twojego opisu można wywnioskować, że kupujesz auto za ostatnie pieniądze (ok, jest zapas na pakiet startowy, który to z rozrządem i tak wyniesie co najmniej 2000 zł - zawsze się coś znajdzie). 159 to stosunkowo tanie auto klasy wyższej - jego utrzymanie będzie odpowiednio kosztować. Chciałbym tylko uprzedzić, żeby nie było marudzenia jak co poniektórzy w tym wątku wcześniej
Przez prawie 3 lata jeździłem 1.9 150 KM - pierwsze wrażenie było "wow". Później był chip tuning
Przy 170-kilka KM oraz 400 Nm auto rwało do przodu bardzo dobrze, a przy tym to nadal solidna czterocylindrowa jednostka, relatywnie tania w utrzymaniu. 2.4 to większe możliwości, ale również większe koszty i mniejsza trwałość motoru. Do tego zastanów się, czy naprawdę potrzebujesz Q4. Możliwe, że wybierzesz wariant ekonomiczny i będziesz z niego bardziej zadowolony niż z wypasionej bryki, która w dłuższej perspektywie pochłonie znacznie więcej $$. Bo raczej nie będziesz chciał jeździc padłem.
Z kolei 2.0 to zmodernizowana jednostka 1.9, z której można wycisnąć więcej mocy, ale niestety posiada już pewne niedociągnięcia z powodu większego wyżyłowania. Z mojego punktu widzenia oba motory wymagają poprawy softu przez tunera (niekoniecznie żyłowania parametrów). Przy cenach 1.9 150 KM możesz kupić egzemplarz z ostatnich lat produkcji i odpowiednio zadbać o silnik (klapki, egr, dpf, koło pasowe, rozrząd, chip tuning itp itd co tam tylko może być), a potem cieszyć się bezproblemową eksploatacją przez długie lata.
Co do linka z otomoto: ładna ta perełka, ale to wypas maksymalny. Do tego competizione red. Lakier piękny, ale niesamowicie drogi...