Niestety włosi jak coś poprawiają to w odwrotną stronę Po zmianowe sypia się nagminnie ale dotyczy to tylko 1.9.
Niestety włosi jak coś poprawiają to w odwrotną stronę Po zmianowe sypia się nagminnie ale dotyczy to tylko 1.9.
Ostatnio edytowane przez Pływak ; 17-01-2017 o 22:30
Idzie jakoś sprawdzić podczas kupna samochodu czy klapy są na swoim miejscu? Rozumiem że najlepiej odrazu do tzw.pakietu startowego w 1.9 doliczyc wywalenie klap oraz zaślepienie egr aby nie syfił kolektora?
edit: Jaki jest orientacyjny koszt pozbycia się klap? Mechanicy podejmują się takich czynności? Gdyby nie była potrzebna ingerencja w rozrząd to samemu bym się za to zabrał ale tak lepiej nie ryzykować kolizji w silniku Odrazu na start można by to zrobić przy okazji wymiany rozrządu
Ostatnio edytowane przez Mati_95 ; 17-01-2017 o 22:38
Tak warto to od razu zrobić. Idzie sprawdzić choć nie zawsze. Trzeba mieć wprawne oko i zobaczyć czy miejsca osiek klap są zaspawane lub zaślepione śrubami. Musiał byś sobie najpierw poszukać na forum fotek jak wygląda kolektor seryjny, a jak z wywalonymi klapami. Są dwa obszerne tematy o klapach w tym dziale.
Jak się znasz to dojdziesz bo przeważnie po urwanej klapie kompresja poszła się walić. Jak auto kopci, ma nierówne obroty czy po podpięciu pod kompa pokazuje duże korekty wtryskiwaczy to można się spodziewać urwanej klapki. Chociaż zdarzały się tu przypadki, ze po urwanej klapce śladu nie było ale na takie szczęście bym nie liczył za bardzo. Koszty w 1.9 to robocizna koło 200-300zł, plus uszczelka, plus spawanie kolektora lub zakup takiego bez klap.
Hmm ciężko znaleźć kompromis.
2.2:
+
Brak wielu dieslowskich podzespołów,
Lepszy na krótkie dystanse
-
O łańcuchu nie piszę bo z tego co mówicie to nie taki problem,
Nagar
Większe spalanie
Ciężej znaleźć będzie mechanika,który to ogarnie.
1.9 JTD
+
Mniejsze spalanie,
Lepsze osiągi (biorę tu pod uwagę to,że wywalę ekologię i przy okazji podniosę moc)
-
Więcej rzeczy,które z czasem się zużyją,
Większe przebiegi przy używanym aucie,
Jeżeli chodzi o koszta to w 2.2 mamy też dwumas i skrzynię M32. W Dieslu dochodzi do tego wszystkiego turbo (+- 1500) i wtryski ( Na allegro widziałem komplet po regeneracji 1500pln, biorąc pod uwagę,że nie będziemy trzaskać wielu km powinny dać sobię radę, jeżeli się mylę to mnie poprawcie). Jeszcze te klapy wirowe.
Sumując to wszystko jakoś bardziej za mną przemawia jednak ten 1.9. Żona od roku jeździ już dieslem (legendarny 1.9 Dci) i jakoś daję sobie radę.
Dobrze rozumujesz. Generalnie te koszty zależą od konkretnego egzemplarza. Jeśli kupisz auto zadbane, to pewnie przez długi czas do turbo czy wtrysków zaglądać nie będziesz musiał.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Ja nigdzie nie twierdzę, że JTS-y przeżyją JTD, ponieważ to jest technicznie nieuzasadnione. Jak sam zauważyłeś, silniki benzynowe są stworzone do mniejszych przebiegów. Diesle z natury muszą być bardziej wytrzymałe, ponieważ pracują w cięższych warunkach.
Są na forum JTS-y z przebiegami ponad 200 000 km. Na naszym portalu aukcyjnym większość 2.2 ma nastukane ponad 200 000 km. Czyli da się.
U mnie jeszcze sporo wody upłynie zanim dojadę do tej granicy.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Wybór jest mizerny, spora część jest w wersji 4x4 (dodam że rozglądam się puki co za wersjami TI), czy ten napęd sprawia problemy np. Wal, dyfer?? Czy była montowana szpera poza wersją Q4
Jedyny większy problem to podpora walu ktora teoretycznie jest niewymienialna ale i z tym idzie sobie poradzić.