Witam, dzisiaj jadąc do pracy hamowałem silnikiem na 4 biegu zjeżdżając z górki i nagle alfa zaczęła ostro przyspieszać, szybko wcisnąłem sprzęgło i obroty poszybowały na 6tys wcisnąłem mocno gaz i po puszczeniu uspokoiła się i później już było ok.
Co może być przyczyną, miał ktoś już taki przypadek?
Przyznam że po tej przygodzie mam stracha nią jechać bo nie wiem czy to był tylko pojedyńczy wybryk czy jakaś poważniejsza awaria a strach pomyśleć co by było gdyby zrobiła coś takiego przy dojeżdzaniu do świateł a na pasach piesi