Witam wszystkich. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem alfy 166 z 2,5 v6 z lpg. Na dzień dobry wymieniłem tylne tuleje pływające, końcówki drążka, łączniki stabilizatora. W tym tygodniu wymieniam tarcze i klocki z przodu (prawdopodobnie ate ceramiczne).
Obecnie mam problem z dwoma usterkami. Pierwsza to uciekający płyn chłodniczy. Auto nei dymi, nie ma osadu na korku wlewu oleju ani na zbiorniczku wyrównawczym. Kolor oleju jest normalny a przy odpalonym silniku i dodawaniu gazu nie ma żadnych bąbli w zbiorniczku. Czyli raczej nie uszczelka pod głowicą. Dzisiaj zauważyłem, że trochę mętny jest płyn. Wcześniej nie zauważyłem, bo dość szybko mi ucieka. Jest nieco mokro w okolicy rozrządu (pompa wodna). DO tego parują mi szyby i nieraz dziwnie zaśmierdzi w środku przy mocnym nadmuchu. Obstawiam nagrzewnicę ale ten mętny płyn mnie trochę zmylił. Nie jestem pewny.
Druga usterka wyszła dzisiaj. Otóż przestała reagować na otwieranie z pilotów. Tak nagle. Wszystko było ok, wysiadam chcę zamknąć i lipa. Trzeba było kluczykiem. Sprawdzałem oba piloty. Jakieś rady jak co do możliwej przyczyny i sposobu naprawy?
W sumie jeszcze trzecia sprawa to ksenony, które są tak słabe, że wszyscy się boją ze mną jeździć Też do wymiany lub regeneracji.
Z góry dziękuję za porady. Jakby jakiś pasjonat z Wrocławia chciał się spotkać i zobaczyć co i jak to było by super Chętnie pochłonę wiedzę od kogoś doświadczonego z tą pięknością.