Jakby się poważnie przestawiło to byś zaworów już nie miał. Jak już to przeskoczył ząbek, dwa. Może napinacz źle naciągnąłeś albo źle dokręciłeś. Ja np wszystkie śruby wkręcałem na klej.
A może po prostu to nie to i się niepotrzebnie srakasz
Jakby się poważnie przestawiło to byś zaworów już nie miał. Jak już to przeskoczył ząbek, dwa. Może napinacz źle naciągnąłeś albo źle dokręciłeś. Ja np wszystkie śruby wkręcałem na klej.
A może po prostu to nie to i się niepotrzebnie srakasz
Rozebrałem trochę, i jak narazie wychodzi na to że napinacz się poluzował. Rozjechane znaki.
Pytanie na dziś i na zaś; głowicę od strony grodzi da się zdjęć bez wyjmowania silnika?
Jak dobrze pamiętam tak. Ale musisz rozbebeszyć chyba grodziówkę. Jest gdzieś temat o tym - poszukaj.
Da sie wyjac bez wyciagania grodzi, troche słabo sie wkłada.
Ostatnio edytowane przez starykot ; 25-03-2017 o 19:56