Witam
Dla wszystkich użytkowników remontujących tylne zawieszenie. Jak wiadomo wahacze+wymiana+ustawienie geometri=fajny koszt, wiem, bo sam to przerabiałem 15 tys km temu. A co ukazałe się dziś na warsztacie przy okazji wymiany alternatora?
http://www.picshot.pl/public/view/132711
http://www.picshot.pl/public/view/132716
Obie opony w pi...u. Obie pościnane do środka. Szybko wymieniłem na zimówki bo tylko to miałem pod ręką, podczas wymiany jedna opona się rozleciała, szybko na trzepaki i diagnoza:
Tuleje zwrotnicy...
Więc Panie i Panowie, nawet jeśli tuleje zwrotnicy wydają się jeszcze być ok to polecam wymieniać przy okazji, jedna zima, parę dziur i ze sprawnych tuleji robi się złom. Koszt tuleji to 35 zl sztuka co przy kosztach wahaczy jest groszową sprawą. Auto znów na warsztat, ehh...
Pytanie, czy po wymianach tuleji w tylnych zwrotnicach zbierzność znów do ustawiania czy szkoda jechac na pomiary?