Witam.
Szukam koncepcji. W mojej alfie brakuje mi trochę głębokiego basu (mimo że mam DSP i głośniki w półce) i tak sobie kombinuję... mam taki wzmacniacz (sobie leży nieużywany od pewnego czasu):
KENWOOD KAC-645
Dane techniczne:
- Maksymalna moc 4 x 50 Watt - 4ohm
- Moc rzeczywista ( sinus ) 4 x 25 Watt - 4ohm, zniekształcenia 0.08%
- Moc rzeczywista ( sinus ) 2 x 70 Watt - 2ohm, zniekształcenia 0.8%
- Moc rzeczywista ( sinus ) 2 x 25 Watt + 1x 70 Watt - 4ohm,
- Moc rzeczywista ( sinus ) 4 x 35 Watt - 2ohm, zniekształcenia 0.8%
- MOS-FET
- Model: 1995
Pierwsza opcja jaką rozważam to wstawienie w tylną półkę, zamiast oryginalnych głośników, jakieś woofery 8" (gdzieś czytałem na forum, że jest to możliwe) i zasilić je z tego wzmaka.
Druga opcja to zabudowa gdzieś w bagażniku takiego wooferka, tylko tu jakoś brakuje mi pomysłów gdzie... Może w tej wolnej przestrzeni z prawej strony gdzie są bezpieczniki?
Tylko to musiała by być jakaś demontowalna skrzynka... Nie chcę pomniejszać pojemności bagażnika, bo wożę w nim zapas (gaz w kole) i ledwo mi wystarcza taka pojemność jak mam w tej chwili.
Co do głośników w drzwiach, to pewnie w najbliższej przyszłości też się za nie wezmę, i za wygłuszenie drzwi, ale najpierw bagażnik.
Macie jakieś pomysły/sugestie?
Budżet niestety mam niewielki więc proszę o nieodlatywanie z cenami sprzętu![]()