Taka niedzielna przygoda żony :(

[wicher123]

Na wstępie napiszę, że najważniejsze, że nic nikomu się nie stało, chociaż żona teraz dzwoniła z pracy, że ją szyja boli
Trasa na Namysłów z Brzegu i ślisko i żona wpadła w poślizg, zjechała na lewy pas i bum do rowu.
Pierwszy raz w życiu tak bardzo nam żal jest auta, raczej nie jest do naprawy bo koszt prekroczy dużo oj dużo wartość auta Boli fakt, że na początku na pakiet startowy wydałem 5tys zl i w tym roku 3.5tyś (kompletne zawieszenieTRW i cały tłumik z końcówką Ulter, co za brzmeinie).
Nie spaliśmy całą noc, łezka się kręci wciąż... Niestety już wiem, że z takim przebiegiem 2001r. 195tyś i w takim stanie technicznym NIE ZNAJDĘ Alfy.. jestem tego prawie w 100% pewien
Szkoda, trzeba szukać nowego "starego" auta... i może znów to będzie 147 albo 156 lub GT. Zobaczymy, czas pokaże.
Teraz zastanawiam się co zrobić, jak sprzedać, czy w całości czy na części,ale z tym będzie problem bo nie mam gdzie trzymać auta... dylematy...dylematy...dylematy

[SliwusBuu]

Tyle co widać po zdjęciach to tragedii nie ma, aczkolwiek naprawiać się nie opłaci.
Zawsze możesz kupić jakąś 147 w gorszym stanie i z dwóch złożyć jedną dobrą, a drugą na złom. Tyle, że do tego potrzeba trochę miejsca i czasu.

[wicher123]

Niestety tego ani tego nie mam
A może ktoś z Was podpowie Alfa GT to prawie to samo jak 147? Chodzi o części, ich dostępność, ceny ?

[skuler]

Jeśli policzyć ze w nowe auto też włożysz taki pakiet startowy to chyba bardziej kalkuluje się naprawić.

[magil]

Zależy co tak naprawdę się uszkodziło. Współczuję.

[bobby]

Niestety tego ani tego nie mam
A może ktoś z Was podpowie Alfa GT to prawie to samo jak 147? Chodzi o części, ich dostępność, ceny ?

Raczej mix 147 i 156.

Osobiście mogę polecić. Ma zaskakująco dużo miejsca z tyłu jak na takie auto.

Nie wiem co rzeczywiście się uszkodziło w tej Twojej, ale rozważyłbym naprawę, chyba że cała paka jest pogięta. Ewentualnie jak ktoś wspomniał, możesz poszukać egzemplarza np z padniętym silnikiem i przerzucić graty.

[Pływak]

Miałem nieprzyjemność naprawiać 147 po kolizji z tym, ze z OC sprawcy i niestety jak chcesz zrobić na tip top to będzie Cie to kosztowało mniej więcej ile warte jest to auto. Same elementy główne jak zderzak, błotnik czy lampy to jeszcze ceny są znośne ale wszystkie plasticzki, zaczepy i inne pierdoły już generują dodatkowe spore koszta.


Co do GT to 147, 156 i GT to ta sama płyta podłogowa. Większość części mechanicznych jest bliźniaczych. Największe różnice miedzy tymi modelami to karoseria. Nawet wnętrze GT jest żywcem wyciągnięte ze 147.

[culmen]

Pal go licho z autem.
Ważne że żona cała.

[wicher123]

No pewnie i dziecko
Chociaż dziś zona narzeka że ją boli szyja

[kolekszy]

Znam tą trasę doskonale, niestety lekki przymrozek i jest bardzo ślisko, moim zdaniem koło Rogalic jest do dupy asfalt. Ważne że nic się nikomu nie stało, a żonka kontrolnie niech idzie na prześwietlenia

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka