Czesc!
Z tego powodu, ze kupilem auto w tym roku juz z lekko zuzytymi oponami letnimi i nie zwracalem wiekszej uwagi na nie, bo mial to byc ich ostatni sezon dzisiaj jednak nabralem malych watpliwosci. Podczas wymiany opon na zimowe, wystraszylem sie lekko z tego powodu, ze przednie opony OBIE byly wytarte prawie do zera na krawedziach od strony wewnetrznej. Reszta opony/bieznika tez nie byla w lepszym stanie, aczkolwiek wulkanizator stwierdzil ze to wina zlej zbieznosci/zbyt malego cisnienia w oponach, dlatego ranty opon wytarly sie szybciej niz reszta bieznika.
Nie pamietam w jakim stanie byly te opony wczesniej. Moze juz byly takie w momencie kupowania, albo poprzedni wlasciciel specjalnie takie zalozyl? To sa tylko moje domysly.
Ja nie zauwazylem nic dziwnego podczas jazdy. Kierownica mi nie bila, auto nie zjezdzalo - trzymalo sie prosto na drodze.
Czy moze to byc wina geometrii? Czy jednak jest to przyczyna stylu jazdy, bo nie bede ukrywal, ze czasem lubie poszalec na zakretach.