Sprzedaż Alfy i Lancii w roku 2013

[Wujek]

Picie z tych maleńkich filiżanek powinno być zakazane na całym świecie.
Audi do niedawna było zwykłym shitem, a teraz jest lamerskim wozem dla lizusków w za ciasnych koszulkach. Audi stało za Alfą lata świetlne i kojarzyło się tylko z kartonowym DKW. Teraz tylko trochę wyprzedza Alfę i to nie w jakości i pomysłach, a jedynie w sprzedaży.

[marti]

Picie z tych maleńkich filiżanek powinno być zakazane na całym świecie.
Audi do niedawna było zwykłym shitem, a teraz jest lamerskim wozem dla lizusków w za ciasnych koszulkach. Audi stało za Alfą lata świetlne i kojarzyło się tylko z kartonowym DKW. Teraz tylko trochę wyprzedza Alfę i to nie w jakości i pomysłach, a jedynie w sprzedaży.

Taaa...powinno się pić z plastikowych kubeczków...Ty chyba naprawdę masz jakieś problemy z głową...

[kasztelan]

Audi do niedawna było zwykłym shitem, a teraz jest lamerskim wozem dla lizusków w za ciasnych koszulkach.

Hmm, powiem Ci że robiąc badanie statystycznego posiadacza Audi jest bardzo prawdopodobne że miałbyś rację Jeśli się popatrzy na ulicach na kierowców Audi to tak właśnie wyglądają, zaczyna się robić stereotyp taki jak dresa z BMW. Oczywiście nie ubliżając żadnemu właścicielowi czy użytkownikowi Audi.

[radosuaf]

Picie z tych maleńkich filiżanek powinno być zakazane na całym świecie.

Jak ktoś woli z dużej filiżanki, to jeździ VW .

[Krusz]

Możecie mówić co wam się podoba, ale Audi ma jedną poważną przewagę: http://www.racingforum.pl/RS6-Sportm...0-t111693.html
Taki tam "daily driver" 900hp, a u has się ludzie cieszą i jarają jak przekroczą 200...

[Wujek]

No właśnie, jak pić to z dużej. Zresztą uważam, że kawa powinna być zakazana w Polsce, podobnie jak telefony komórkowe.
kasztelan, nie bój się, że kogoś urazisz. Im o to chodzi, żeby patrzeć na nich i mówić o nich.

[radosuaf]

I kolega startuje na ćwiartkę, bo to jedyne przeznaczenie takich samochodów . Fajny rysunek ostatnio wrzucał Spalacz:



Czy tak się buduje samochody sportowe czy pługi?

[kasztelan]

Krusz, nie porównuj auta z silnikiem V8 i dwiema turbinami w serii do Alfy która nie ma i nie miała takiego silnika, sens może mieć porównanie np. 2.0 TFSI do 2.0 TS a tu już Grecy pokazali że można przekroczyć 700KM więc to TFSI nie robi żadnego szału. Poza tym sam powinieneś wiedzieć że cyferki to nie wszystko, ja wyrosłem z jarania się czymś takim, wolał bym takiego Puga jak ma chłopak z FKP - poniżej 900kg wagi i prawie 300KM pod maską, na drodze łyka wszystko jak leci a w zakrętach znika z oczu w ułamku sekund.

[KRS]

no i moment obrotowy... moment obrotowy.... to się liczy... ja lancią biturbo z 400 Nm depnąłem na parkingu, czułem się jak w rakiecie...

[fan]

Też tego nie rozumiem, że nawet marka fiat oddaje rynek bez walki nie tylko w Europie. Praktycznie zero reklam w radio i tv. Konkurencja nie śpi. Niedługo zostaną tylko shity niemieckie i kilka manufakturek z produktami z cenami z kosmosu.

A ja to rozumiem , nie patrzcie tylko przez pryzmat Alfy. Fiat przez ostatnie kilka lat finalizowal jedna z najwiekszych transakcji w branzy motoryzacyjnej. Dzieki czemu dzis koncern FCA zanotowal ok 3 miliardow zysku a my mozemy byc spokojni o Alfe. Nie znam wlocha , ktory by dzialal przeciwko swoim motoryzacyjnym markon. Fiat sie mocno zabezpieczyl i uzyskal pelny dostep do jednego z najwiekszych rykow na swiecie. Marchione stwierdzil , ze w tym okresie ciezko bedzie utrzymac konkurencyjnosc bez dodatkowych zasobow. Nawet jakby Alfa utrzymala swoja sprzedaz na poziomie 130 tys egzemplazy oferujac 7 modeli, ktorych zaprojektowanie kosztuje, Fiat najwyzej utrzymalby mniejszy poziom strat ew. moze jakby koniunktura sprzyjala minimalne zyski. Cyfry sprzedazy wygladalyby lepiej. My bylibysmy w lepszych humorach ale konkurencyjnosc koncernu bylaby niewspolmiernie niska i Fiat nie mialby mozliwosci konkurowac z najwiekszymi gdyz bylby sam a zyski bylyby zbyt male (jesli w ogole bylyby jakies) tym samym coraz trudniej byloby wprowadzac nowe modele a swiatla w tunelu poza nowym kredytem nie stwierdzono. Marchionne przewidzial to i obral inna droge , ktora w stosunkowo szybkim czasie pozwolila mu stac sie konkurencyjnym koncernem z srodkami na odpowiednio szybki rozwoj w stosunku do konkurencji. Czeste zmiany strategii swiadcza o tym , ze Fiat dosc szybko adaptuje sie do sytuacji na rynku. Sergio stworzyl fundament finansowy dla rozwoju. Niestety musialo to kosztowac Fiata sporo ale jeszcze wiecej zyskal. W miedzy czasie pokazali srodkowego palca VW. Tak wiec dopiero teraz mozemy oczekiwac na nowe modele bo sa ku temu sprzyjajace warunki. Ja jestem dobrej mysli i uwazam ze marchionne odwalil kawal dobrej roboty bo FCA sprzedalo w ostatnim roku 4300000 samochodow.