Musiało boleć , ja wczoraj wjeżdżając na stację usłyszałem głośny huk z tyłu zatrzymałem się poczułem zapach gumy i opadnięta lewa strona ,powoli dojechałem na parking , po podniesieniu auta okazało się że dolny kielich amortyzatora(chyba tak to się nazywa) zgnił i się urwał wbijając się w bok opony .Ja się cieszę za to się stało przy 20 km/h a nie gdzieś na krętej drodze , bo pewnie skończył bym na drzewie.