Witam , od kilki tygodni mam problem z rozładowującym się akumulatorem, przeważnie co 3-4 dni aku pada, sprawdzałem miernikiem wskazywało że wszystko jest ok, ładowanie ze strony alternatora prawidłowe, dla pewności sprawdziłem lampki czy gasną oraz wypiąłem całkowicie radio jak również alarm, w innym temacie poruszyłem też charakterystyczne cykanie jakby za kokpitem w chwili wkładania kluczyka i przekręcenia w pozycje mar, czasami słychać jak coś cyka czasami nie cyka ale jak załączę światła albo nawiew i wyłączę cykanie się pojawia, dziś zaobserwowałem o ile dobrze zakładam że masa w samochodzie nie ma żadnego podpiętego przewodu jest tylko wkręcona śruba w karoserie czy tak ma być? czy może mieć to jakiś wpływ na rozładowanie się aku po kilku dniach użytkowania? poniżej dodaje foto czy do tej śruby powinien iść jakiś przewód ?