witajcie około pół roku temu przy prędkości 180 km/h na moment dosłownie sekundę odłączyło mi ciąg byłem pewny że to przepust w drodze. Dziś sytuacja się powtórzyła przy wyciskaniu soków z trzeciego biegu na sekundę spadek mocy jak gdyby przekręcić kluczyk stacyjki na zero i znów załączyć .Po jest wszystko ok nie jestem podatny na kaprysy mojej Ali i oczywiście dojechałem do celu na ostro.Jest ok chodzi jak złoto ale gdy siedzę w fotelu to myśli się o tym i oczekuje na wsparcię zespołu .Z góry dzięki.